Wyniki badań po amputacji piersi i wycięciu węzłów chłonnych

Witam! Moja teściowa ma 51 lat. Miesiąc temu przeszła operację usunięcia prawej piersi oraz węzłów chłonnych. Teraz czeka na chemię. Proszę na podstawie wyników powiedzieć mi, jakie są rokowania i jak powinno wyglądać dalsze leczenie. Czy jest szansa na całkowite wyleczenie? Będę wdzięczna za jasną i szczerą odpowiedź. Preparat piersi prawej 18x18x7cm, ze skórą 20x13 cm, z układem chłonnym 8x7x4 cm, oznaczonym nitką. W skórze na granicy kwadrantów zewnętrznych jasno-brązowa wypukła zmiana o średnicy 1 cm. Na przekrojach na granicy kwadrantów zewnętrznych biało-kremowy guz 1,9x1,5x1,7 cm oddalony od granicy cięcia skóry 1,5 cm, od powięzi 3 cm. Rozpoznanie histopatologiczne: Carcinoma ductale invasivum mammae NHG2(2+2+2); 14 figur podziałów mitotycznych na 10 pól widzenia o średnicy 0,5 mm. Ogniskowo obecny komponent carcinoma ductale in situ z jądrami komórkowymi o pośrednim stopniu atypii. W tkance pod brodawką obecne przewody z cechami atypowych rozrostów AIDH oraz carcinoma in situ G1. Metastases carcinomatosae ad lymphonodos 12/16. W 1/16 badanych węzłów obecne izolowane komórki guza. Lymphonodulitis 3/16. Naevus melanocysticus dermalis - wyżej opisana zmiana skórna. pT1c N3a (przerzut w węźle w okolicy nitki oznaczającej szczyt układu chłonnego potraktowano jako III piętro, węzeł podobojczykowy). ER - słabo dodatni, PR - słabo dodatni. Wczoraj miała robiony tomograf, gdzie okazało się, że ma torbiel korową na nerce 1 cm.

KOBIETA, 51 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie!

U Teściowej rozwinął się typowy nowotwór piersi - tzw. rak przewodowy (najczęstsza postać pod względem histologicznym). Stopień złośliwości raka określono jako G2, co oznacza średnią skłonność do dawania przerzutów (skala G obejmuje stopnie od G1 - rak najmniej złośliwy do G3 - rak najbardziej złośliwy).

Pomimo iż guz wyjściowo nie był duży, dał przerzuty do węzłów chłonnych pachy oraz podobojczykowych. Przerzuty określono jako N3 czyli najpoważniejszy stopień zajęcia węzłów chłonnych w skali TNM, na podstawie której określa się stopień zaawansowania raka.

Wynika stąd, że stopień zaawansowania raka u Teściowej to III C. Skala zaawansowania składa się z czterech stopni, stopień I oznacza wczesną postać raka, IV - najbardziej zaawansowaną. Wniosek stąd, że rak u Teściowej został zdiagnozowany w dość zaawansowanym stadium. Trzeba tu niestety nadmienić, że im większy stopień zaawansowania tym większe ryzyko, że rak nawróci i będzie się dalej rozwijał.

Dobrze, że Teściowa ma już za sobą pierwszy, a zarazem najważniejszy etap leczenia, czyli operacyjne usunięcie piersi wraz z guzem oraz węzłami chłonnymi.

Teściowa otrzyma teraz - zgodnie ze standardami - chemioterapię, która ma za zadanie zniszczyć ewentualne komórki guza rozsiane w organizmie i zapobiec dalszemu rozwojowi nowotworu. Do rozważenia przez onkologa jest także włączenie leczenia hormonalnego (przyjmuje się doustnie leki, które hamują receptory ER i PR). U Teściowej receptory te są słabo dodatnie, co może oznaczać, że będzie ona reagować na to leczenie słabo, aczkolwiek mimo wszystko warto spróbować.

Co do rokowania, to w każdym przypadku raka piersi jest ono poważne oraz niepewne. Niestety trzeba jasno zaznaczyć, że szanse na całkowite wyleczenie w przypadku stopnia IIIC są znacznie mniejsze niż we wczesnej postaci raka, ale zawsze istnieją.

Najważniejsze, aby Teściowa skorzystała z wszelkich form dostępnego leczenia (czyli jak wspomniałam chemioterapia oraz hormonoterapia), nie załamywała się i obserwowała swój organizm i jeżeli będzie działo się coś niepokojącego zaraz informowała lekarza.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty