Witam, mam 26 lat, od 7 m-cy jestem szczęśliwą żoną. Nie ukrywam, że bardzo byśmy chcieli mieć dziecko z mężem. Mój problem, według mnie, polega na tym, iż po stosunku cała sperma wraz z moją wydzieliną "wycieka" ze mnie. Stosunek nie jest przerywany a członek pozostaje do końca. Obawiam się, że przez to nie zajdę w ciążę! Dodam jeszcze, że mam tyłozgięcie szyjki macicy. Bardzo proszę o odpowiedź i dobrą radę. Pozdrawiam.
Witam serdecznie!
Wypływanie spermy z dróg rodnych jest zjawiskiem fizjologicznym. Proszę pamiętać, że sperma to nie tylko plemniki, ale wydzielina wielu gruczołów w której są one zawieszone. Najsilniejsze plemniki przemieszczają się w kierunku bańki jajowodu, gdzie zwykle dochodzi do zapłodnienia. Pozostałe składniki ejakulatu wydalane są na zewnątrz.
Z kolei tyłozgięcie macicy jest pewną odmianą budowy macicy. Nie wpływa ona na zdolność prokreacji, ani utrzymania ciąży.
Podsumowując, nie widzę podstaw do niepokoju. Wiele par stara się o dziecko znacznie dłużej. Diagnostykę niepłodności rozpoczyna się zwykle dopiero po 12 miesiącach stałych, regularnych zbliżeń.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
Naprotechnologia to metoda naturalnej prokreacji,
Problemy z zajściem w ciążę ma co szósta para na ś
