Zaburzenia rytmu serca a poród

Witam, jestem obecnie w 32 tygodniu ciąży i od 25 tygodnia zmagam sie z problemami z sercem-kołatania, duszności. Miałam wykonane EKG w normie, Echo serca w normie oraz 2 holtery 24 h, które wykazały: 1. Rytm zatokowy prawidłowy, 973 tachykardie, 2RR 996, 660 pojedyncze przedwczesne pobudzenia komorowe (w tym 3 pary); 2. Rytm zatokowy prawidłowy, 801 tachykardie, 2RR 94, 551 pojedyncze przedwczesne pobudzenia komorowe, 1 trigeminia. Jestem pod opieka endokrynologa -l ekka niedoczynność tarczycy i tutaj też wszystko ok oraz jonogram również ok. Bardzo obawiam się porodu przy takich problemach sercowych zwłaszcza, że jak widać jestem osobą nerwową z syndromem "białego fartucha". Obawiam się komplikacji podczas porodu, ponieważ poród wymaga dużej siły i energii, nie wspominając o samym lęku. Obawiam się również połogu, bo arytmia szczególnie nasila się po wysiłku i w spoczynku. Dodam, że wcześniej nie miałam problemów z sercem, jaka jest przyczyna ich pojawienia się? Kardiolog stwierdził brak przeciwwskazań do porodu siłami natury z zastrzeżeniem, że jeżeli będę się gorzej czuła to zaleci CC. Proszę o poradę czy nalegać na CC, czy jednak warto próbować rodzić normalnie. Czy takie problemy sercowe zagrażają życiu, szczególnie w trakcie porodu?
KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu

Witam! Przedwczesne pobudzenia komorowe to zaburzenie rytmu serca, które może być spowodowane wieloma czynnikami m.in. zaburzeniami elektrolitowymi (np. niedoborem potasu), chorobą organiczną serca, lekami, używkami czy nasilonym stresem. W Pani przypadku wykluczone podłoże organiczne, nadczynność tarczycy oraz zaburzenia elektrolitowe. Wiele wskazuje na to, że przyczyną stwierdzonych zaburzeń rytmu może być stres, szczególnie, że jak sama Pani mówi jest Pani osobą nerwową. Opisane zaburzenia rytmu nie stanowią zagrożenia życia, jak ocenił to kardiolog w tej chwili nie ma przeciwwskazań do porodu drogami natury. W związku z tym proponuję zachować spokój, jeśli stan zdrowia będzie tego wymagać wówczas zostanie wykonane cięcie cesarskie w tej chwili nie ma powodów, żeby nalegać na ten sposób porodu. Jeśli dojdzie do nasilenia dolegliwości lub nowych zmian w EKG wówczas konieczna będzie powtórna konsultacja kardiologiczna. Proponuję zachować spokój, konieczne pozostanie pod kontrolą ginekologa oraz kardiologa. Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty