Zapalenie pęcherza moczowego - spuchnięte wargi sromowe
Witam. Mam wielki problem. Od tygodnia czuje duży dyskomfort związany z moją pochwą. Na początku to było lekkie swędzenie. Później doszedł ból podczas oddawania moczu, zaczęłam zażywać tabletki furaginum i żurawinę, ale nie pomagały. Dziś byłam u lekarza, który przepisał mi antybiotyk i mówił, że za 2 dni powinnam czuć poprawę. Obecnie przebywam za granicą, i wizyta u specjalisty-ginekologa graniczy tu z cudem. Gdy wróciłam od lekarza, chciałam posmarować moje wargi kremem dla dzieci bambino i zauważyłam, że są bardzo spuchnięte, a na dodatek gdy je rozchyliłam zauważyłam krosty z ropą. Bardzo to boli. Ból sprawiają mi najprostsze czynności takie jak chodzenie, siedzenie, nie mówiąc o podcieraniu w toalecie czy myciu okolic intymnych. Od zawsze stosuje płyn do higieny intymnej: L***, mam stałego partnera od przeszło roku. Od niedawna, tj. jakieś 1,5 miesiąca używam tabletki antykoncepcyjne Y***. Czy to może mieć coś z tym wspólnego? Przed wyjazdem tu (czerwiec) byłam u ginekologa, miałam robiony wymaz z pochwy i wszytsko było w porządku, tylko lekkie zapalenie, ale dostałam clotrimazolum tabletki dopochwowe i tabletki na odbudowę flory bakteryjnej. Pomocy! Tutejszy doktor powiedział, że jeśli mi na weekendzie nie pomoże to mam w poniedziałek przyjść z próbką moczu. Proszę o pomoc i radę, bo chyba zwariuję do poniedziałku. Pozdrawiam, Ola