Złe samopoczucie po ablacji

Witam! Jestem 2,5 roku po ablacji z powodu WPW z częstoskurczem nadkomorowym. Od tamtej pory zaczął się mój koszmar. Czuję się źle, cały czas mam wrażenie, że serce mi bije szybko, jakby coś się tam w środku bujało, robi mi się słabo, mam napady lęków i coś mnie kłuje i boli w okolicy serca, i z tyłu na łopatce. Miałam robione badania, Holter, ekg, echo. Wychodzą pojedyncze częstoskurcze, samoistnie ustępujące. W echu wyszło - mała niedomykalność trójdzielna i powiększony lewy przedsionek w projekcji lax - nie wiem, o co chodzi... Wzmożone beleczkowanie w koniuszku lewej komory bez odcinkowych zaburzeń kurczliwości lewej komory. Do tego całego ambarasu mam jeszcze zapalenie tarczycy autoimmunologiczne. Nie poszło jeszcze w niedoczynność. Proszę mi powiedzieć, co może być przyczyną tak złego samopoczucia? Przed ablacją nigdy tak się nie czułam.

KOBIETA, 38 LAT ponad rok temu

Witam!
Powiększenie lewego przedsionka może wynikać z nawracających częstoskurczów w obrębie przedsionka, oczywiście jest to tylko jedna z możliwych przyczyn. Uwidocznienie powiększonego lewego przedsionka wykonano w projekcji przymostkowej w osi długiej (lax). Poza tym stwierdzono również inne odchylenia jak mała niedomykalność trójdzielna i wzmożone beleczkowanie w koniuszki lewej komory bez odcinkowych zaburzeń kurczliwości lewej komory. Ogólnie w tej sytuacji można podejrzewać, że zabieg ablacji był nieskuteczny. Szczególnie jeśli opisane zaburzenia rytmu nie poddają się leczeniu farmakologicznemu. Zapalenie autoimmunologiczne tarczycy w stanie eutyreozy (prawidłowej czynności tarczycy) nie powinno dawać takich objawów. W związku z tym warto byłoby wykonać badanie elektrofizjologiczne serca w celu rozważenia ponownego wykonania ablacji. W tym celu proponuję skonsultować problem z lekarzem prowadzącym lub kardiologiem wykonującym ablację.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty