Zmiana podejrzana w kierunku meta (kręgosłup). Co możemy zrobić?
Witam. Moja Mama miała 3 lata temu usunięty nowotwór piersi - oparacja oszczędzająca. Komórki dojrzałe. Węzeł wartowniczy usunięty. Był czysty. Ok. 4 miesiące temu Mama zaczęła mieć objawy rwy kulszowej. Bolało ją biodro. Wymusiła na lekarzu scyntygrafię. Znacznik zebrał się w odcinku piersiowym kręgosłupa i w tarczycy. Po wykonaniu USG tarczycy - nie wykryto żadnych zmian. Onkolog zlecił rtg celowany na kręgosłup. Nie wyszły żadne zmiany. Jak wół w karcie widnieje napis "ZDROWA". Mama upierała się przy rezonansie, ale onkolog powiedział, że nie widzi takiej potrzeby. W końcu, również prywatnie, umówiła się Mama do ortopedy. Wczesniej zalecona na bóle kinezyterapia i masaże nie działały. Dopiero on dał mamie skierowanie na rezonans odcinka piersiowego. Wyszły głównie zmiany zwyrodnieniowe i w kręgu Th7 na kolumnie trzonu zmiany podejrzane w kierunku meta (rezonans przeprowadzany najpierw bez, a następnie po wpuszczeniu kontrastu). Co teraz robić? Czy robi się biopsję, żeby mieć pewność, co to za zmiana? Czy jest szansa, że to nie jest zmiana przerzutowa? Skoro węzeł był czysty, a sam rak mało agresywny i przeprowadzona była po operacji radioterapia... A jeśli jednak meta, to wykonuje się operacje mające na celu usunięcie zmiany? Jeżeli dotyczy ona tylko jednego kręgu? Jakie leczenie? Jak na razie wszyscy odsyłają od Sasa do Lasa i terminy bardzo odlegle. Czy trzeba potwierdzić wynik tommografią? Podobno jest bardziej wiarygodna przy zmianach w kościach. Co robić? Jak będzie wiadomo jak działać, to wtedy możemy na własną rękę zacząć działać prywatnie. Proszę o pilną informację. Pozdrawiam i z góry dziękuję, Marta