Zmiana środka antykoncepcyjnego - kiedy?
Witam serdecznie, mam 22 lata, od miesiąca zażywam tabletki antykoncepcyjne, głównie z powodu bardzo uciążliwego PMS i bardzo problematycznych miesiączek (niesamowicie obfite krwawienie, bolesność, nieregularność, długi czas trwania - dodam, że objawy nasiliły się, kiedy zmieniłam miejsce zamieszkania i w związku z tym klimat). Nie jestem po porodzie. Moim problemem są bardzo trudne do zniesienia dla mnie skutki uboczne - o ile z samym tylko obniżonym libido i suchością pochwy mogłabym sobie poradzić, ale wahania nastrojów i stany depresyjne sprawiają, że trudno mi normalnie funkcjonować. W związku z tym mam pytanie, co powinnam zrobić? Kilka dni temu skończyłam pierwsze opakowanie i zastanawiam się, czy jest szansa, że mój organizm przyzwyczai się do tabletek i na przykład po 2, 3 opakowaniach te niedogodności ustąpią? Wiem, że poprawa dolegliwości związanych z miesiączką następuje po 2, 3 cyklach, ale jak wygląda sytuacja ze skutkami ubocznymi? Czy skoro się pojawiły, to już raczej zostaną? I czy zmiana tabletek na inne może rozwiązać te problemy, czy po prostu antykoncepcja hormonalna tak wpływa i niezależnie od jej rodzaju, ma się takie dolegliwości? Jest to dla mnie trudna sytuacja, bo moje miesiączki są naprawdę niezwykle uciążliwe i w dużym stopniu utrudniają mi funkcjonowanie, ale jak się okazuje, tabletki antykoncepcyjne, które zażywam, mają podobny efekt, choć dolegliwości mają inny charakter. Tak źle i tak niedobrze :-( Bardzo proszę o odpowiedź i pomoc. Z góry dziękuję!