Dziwny wzrok, wycofanie, brak reakcji na kontakt u męża

Mój mąż co jakiś czas staje się nieobecny, jakby go nie było, a fizycznie jest. Ma wtedy dziwny wzrok, nie odzywa się, śpi. Jakby ucieka przed światem. Po kilku dniach mu to mija i jest znowu ok. Stroni wtedy od kontaktów fizycznych, sprawia wrażenie nieobecnego. Przez ostatnie 2 lata rok był ok, nie zdarzyło się to ani razu, jednak od kilku miesięcy powróciło!!! Pierwszy raz 2 miesiące temu i znowu teraz. Boję się, że on kiedyś nie wróci. Jest wtedy totalnie pasywny, wycofany. Nie wiem co robić? I to ciągłe zmęczenie. Jak ma coś powiedzieć, to mam wrażenie, że ma sztywny język i dosyć ciężko mu to przychodzi. Proszę o pomoc.

MĘŻCZYZNA, 26 LAT ponad rok temu

Pobyt na oddziale psychiatrycznym

Witam Panią serdecznie!

Przyczyn takiej sytuacji może być wiele, najprostszym wytłumaczeniem jest po prostu silne zmęczenie, które objawia się późniejszym brakiem aktywności. Być może mąż właśnie w ten sposób regeneruje siły, inne opcje mogą natomiast wiązać się z problemami natury psychicznej. Stupor (a więc zamieranie bez ruchu), jaki Pani opisuje u męża jest częstym, objawem różnych zaburzeń psychicznych. Jednak by to stwierdzić konieczny jest pogłębiony wywiad podczas konsultacji psychologicznej. Niestety za pośrednictwem Internetu nie wiele uda się zdziałać, ponadto dla diagnozy konieczna jest rozmowa z mężem i zrelacjonowanie objawów z pierwszej ręki.

Na dzień dzisiejszy proponuję Pani spokojna rozmowę z mężem. Nie wiem czy próbowała Pani rozmawiać z Nim o tych stanach, gdy już wraca do normy? Czy wyjaśnił skąd się to bierze? To ważne by się Pani nie zadręczała, dlatego serdecznie zachęcam do takiej szczerej konwersacji. Jeśli jednak wyjaśnienia męża wydadzą się Pani mało przekonujące wówczas proponuję skorzystać z bezpośredniej konsultacji z psychologiem. Proszę nakłonić męża by zechciał się zgłosić do specjalisty. Taka konsultacja pozwoli Pani pozbyć się obaw a także, jeśli jest taka potrzeba w porę zdiagnozować problem.

Pozdrawiam

0

Dzień Dobry Pani,

Proszę nie zwlekać i skorzystać z pilnej konsultacji lekarza pierwszego kontaktu, który po wstępnym rozpoznaniu, podejmie odpowiednią diagnostykę.

Życzę Pani wszystkiego najlepszego,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty