Zaburzenia lękowe i lęk o zdrowie najbliższych

Mam silne zaburzenia lekowe.Boje sie ze moje dziecko zachoruje lub maz umrze.Codziennie sprawdzam dziecku wezly chlonne.Brak zelaza i kiepska morfologia dziecka po infekcji doprowadzila mnie donparanoi.Boje sie guza mozgu i raka.Boje sie smiac bo czuje ze jak bede szczesliwa to na pewno corke dotknie nieuleczalna choroba i bede patrzyla na jej smierc.Boje sie byc sama w domu,wole wyjsc.Czy l.rodzinny musi mi dac skierowanie na nfz?Gdzie sie leczyc?Czy mozliwe ze czuje ze zbliza sie smierc?
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Akcje edukacyjne a rzucanie palenia

Wiele kobiet nie rezygnuje z palenia podczas ciąży. Czy można w jakiś sposób zmienić tę sytuację? Czy akcje edukacyjne mogą cokolwiek zmienić? Obejrzyj film i dowiedz się więcej na ten temat.

Witam Panią. Rzeczywiście wygląda na to, że może mieć Pani zaburzenia lękowe. Lęk ma to do siebie, że jest irracjonalny, a jego powody wynikają nie z rzeczywistego zagrażania lecz najczęściej z konfliktu wewnętrznego. Nie traktowałabym więc tego co się z Panią dzieje jako zwiastunu zbliżającej się śmierci, lecz sygnału, że w Pani psychice dzieje się coś, co wymaga uwagi, pomocy i rozwiązania. O co dokładnie chodzi można uświadomić sobie w procesie psychoterapii. Z tej formy pomocy można skorzystać w ramach refundacji z NFZ, skierowanie do psychologa/psychoterapeuty może Pani dostać od lekarza rodzinnego i z tym nie powinno być problemu. Gdy lęk jest tak nasilony, że uniemożliwia codzienne funkcjonowanie, warto rozważyć farmakoterapię pod okiem lekarza psychiatry. Do psychiatry nie trzeba mieć skierowania, a również on może wystawić skierowanie do psychologa.
Serdecznie pozdrawiam,
Małgorzata Bukowska

0

Pani krótki opis jednoznacznie wskazuje na występowanie u Pani zaburzeń lękowych - doradzam jak najszybszą wizytę w gabinecie psychologicznym, bądź psychiatrycznym (nie potrzebne jest skierowanie ani do jednego ani drugiego specjalisty). Może Pani uzyskać pomoc zarówno na NFZ (ale wtedy trzeba czekać), lub w gabinecie prywatnym. Występujące u Pani tzw. myślenie magiczne ("gdy będę się śmiać, coś się stanie dziecku") oraz irracjonalny lęk przed negatywnymi zdarzeniami zdecydowanie wprowadzają do Pani życia duży dyskomfort, a jako takie powinny zostać jak najszybciej przepracowane w trakcie terapii psychologicznej.
Jeśli chodzi o ostatnie z Pani pytań - "czy to mozliwe, że czuje Pani nadchodzącą śmierć" - mogę odpowiedzieć jedynie tyle, iż takie odczucie również należy do spektrum myślenia magicznego i jako takie nie ma żadnego przeniesienia na rzeczywistość. Pozdrawiam.

0

Witam
Treść Pani zapytania rzeczywiście wskazuje zaburzenia lękowe. Polecam skonsultowanie się z lekarzem psychiatrą oraz psychoterapeutą, skierowania nie są potrzebne. Może np poszukać Pani Poradni Zdrowia Psychicznego w miejscu zamieszkania.
Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty