Redakcja abcZdrowie

Witam, mam 22 lata, przez trzy lata brałam tabletki antykoncepcyjne i dobrze się czułam. Zrobiłam rok przerwy i lekerz przepisał mi inny preparat. Skończyłam pierwsze opakownie i krwawienie z odstawienia pojawiło się 3 dnia przerwy, ale trwało tylko 1 dzień. Następnie były 2 dni przerwy i nagle pojawiła się krew, ale bardzo nie wiele, i od tej pory bardzo plamie ciemne, brazowe, plamy ze skrzepami i fragmentami błony, czy nie wiem czego. Boli mnie ciągle podbrzusze i jajniki. Już 5 razy miałm zapalenie jajników i leżałam w szpitalu, boję się czy coś złego się nie dzieje, a jutro mam zacząć nowe opakowanie. Nigdy tak nie miałam, gdy wcześniej brałam tabletki. Ogólnie czuję się rozbita, przygnębiona, bo to boli. Proszę o pomoc.

Witam, mam pewne pytanie, a raczej wątpliwość i chciałabym zasięgnąć Państwa opinii (ponieważ mój lekarz obecnie jest na urlopie). Przyjmuję tabletki antykoncepcyjne od 8 miesięcy. w tym czasie zdążyłam zmienić już jeden preparat na inny z powodu złego samopoczucia podczas stosowania. Przy obecnym czuję się bardzo dobrze, nie mam żadnych skutków ubocznych, jednak zaczął niepokoić mnie jeden fakt (po przestudiowaniu licznych forów). Przed przyjmowaniem tabletek antykoncepcyjnym moja miesiączka należała raczej do obfitych, trwających ok. 6 dni (cykle wówczas były nieregularne, ale badania hormonalne nie wskazywały na żadną poważna dolegliwość). Przy pierwszym rodzaju tabletek krwawienie z odstawienia było mniej obfite i trwało ok. 4 dni. Przy obecnych tabletkach (o mniejszej ilości hormonów niż w przypadku pierwszych), które stosuję 5 miesięcy, krewienie jest jeszcze mniej obfite i trwa 2-3 dni. Mam wrażenie, że zbiegiem czasu krwawienie zmniejsza się stopniowo. Więc chciałabym zapytać, czy może to oznaczać, że tabletki są źle dobrane, może coś z moi organizmem złego się dzieje bądź jest to normalne zjawisko, które może być spowodowane stresem, który ostatnio przeżywałam (egzaminy końcowe, obrona, walka o studia 2 stopnia). Z góry chciałam bardzo podziękować za odpowiedź.

Pierwszy raz zażywam tabletki. Z własnej głupoty i braku wiedzy swój pierwszy blister zaczęłam w 8 dni cyklu. Jestem już po całym blistrze i mam 7 dniową przerwę, nie wiem teraz, czy mam odstawić tabletki, odczekać trzy miesiące i zacząć je prawidłowo stosować, czy teraz dalej je stosować zgodnie z instrukcją, czyli po 7 dniach zacząć nowy blister. Jestem w zupełnej kropce i boję się, że może to wpłynąć niekorzystnie na mój organizm. Co mam robić?

Witam. Mam bardzo duży problem. Dzisiaj wypada mi początek przerwy siedmiodniowej, wczoraj miałam przyjąć ostatnią tabletkę, dziś już żadnej - a była jeszcze jedna, ostatnia (wzięłam ją dziś z rana, kiedy się zorientowałam). Prawdopodobnie zapomniałam wziąć w poniedziałek, jednak nie jestem pewna na 100%. W niedzielę w ciągu dnia był stosunek, wieczorem tego samego dnia na bank wzięłam jeszcze tabletkę. Czyli tak, jakby dzień wcześniej przed zapomnianą miała stosunek. Czy będąc w ostatnim tygodniu cyklu, prawdopodobieństwo, że jestem w ciąży, jest mniejsze? I bardzo ważne - w najbliższą niedzielę lub poniedziałek wypada mi okres z ostawienia - czy jeżeli się pojawi, to będzie pewne, że jednak nic złego się nie stało i nie jestem w ciąży? Bardzo proszę o szybką odpowiedź i z góry za nią dziękuję.

Witam! Bardzo dziękuję za odpowiedź ;) Zrobiłam badanie progesteronu w 21 dniu cyklu i wynik mam 11,2 ng/ml - czy taki wynik wyklucza niewydolność ciałka żółtego? Zrobiłam usg i 3 miesiące po operacji mam nową torbiel. Lekarz kazał mi dalej brać luteinę i biorę - tylko, że ja ją biorę od roku! Biorąc ją (od 16 dnia cyklu), zrobiła mi się torbiel (którą mi wyłuszczyli), brałam ją dalej i jest następna...Teraz podobno jest to niepęknięty przez 2 lub 3 miesiące pęcherzyk z komórką jajową - zmiana jest już wielkości 3,6 mm. Zaczynam się już tym wszystkim martwić. Czy można tak długo brać luteinę i dlaczego ona nie pomaga? Plany co do ciąży odłożyłam, boję się poronienia, a przy niewydolności ciałka żółtego to mi chyba grozi. Czy na wielkość wyniku progesteronu wpływa łykanie luteiny? Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź.