Antykoncepcja hormonalna a plamienia - jak ich uniknąć?
Dzień dobry. Zwracam się do Państwa z następującym pytaniem. Byłam niedawno u mojego ginekologa i poprosiłam o przepisanie mi pigułek antykoncepcyjnych (do tej pory nie stosowałam hormonalnej antykoncepcji; ). Lekarz poinformował mnie, że jeśli zacznę brać tabletki zgodnie z zaleceniami producenta, tj. zażyję pierwszą tabletkę w pierwszym dniu krwawienia, to mogę się spodziewać w okresie pierwszych trzech miesięcy plamienia w trakcie trwającego cyklu. Sposobem na to, by uniknąć takiego dyskomfotowego plamienia jest zastosowanie starszej (rzadziej już stosowanej) metody przyjmowania tabletek, kiedy to pierwszą tabletkę przyjmuje się w 5 dniu cyklu - czyli w 5 dniu krwawienia miesiączkowego, niezależnie od tego czy krwawienie miesiączkowe ustało czy też nie. Wiem również, że przy takim systemie (tj. kiedy pierwszą tabletkę przyjmuje się w 5 dniu cyklu) należy przez pierwsze 7 dni zażywania pigułek (tylko w pierwszym cyklu!) stosować dodatkową metodę antykoncepcji - najlepiej mechaniczną, np. prezerwatywę - gdyż w pierwszych 7 dniach hormonalna ochrona antykoncepcyjna nie jest pewna. W tym starszym systemie następnie normalnie zażywa się tabletki przez 21 dni. Potem stosuje się 7-dniową przerwę, i konsekwentnie po tych 7 dniach przerwy rozpoczyna się cykl od nowa, zażywając 1 tabletkę z nowego opakowania w ósmym dniu po zakończeniu poprzedniego opakowania (ale już nie piątego dnia "miesiączki"). Chciałabym skonsultować powyższą metodę. Czy faktycznie, zastosowanie się do niej może zmniejszyć/wyeliminować takie skutki uboczne jak plamienia w takcie pierwszych miesięcy przyjmowania tabletek? Czy słuszne i prawdziwe jest zastosowanie takiej metody w tym celu? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Alicja