Bardzo swędząca skóra
Witam! 3 miesiące temu na podudziach pojawiły mi się drobne, swędzące krostki wypełnione wodą, które po uporczywym drapaniu pękały, zlewały się w czerwone, swędzące plamy z otoczką w postaci drobnych kropeczek wypełnionych płynem. Takie krostki, a potem plamki, zaczęły pojawiać się na całych rękach i bocznych okolicach brzucha, pod pachami, na udach. Leczyłam się u dermatologa. Na początku myślano, że to grzybica, więc leczono mnie w tym kierunku. Potem myślano, że to liszaj i zespół Gilberta. Kilkanaście maści ze sterydami plus robione doustne antybiotyki i przeciwgrzybiczne. Dopiero kiedy zakupiłam sobie balsam na atopowe zapalenie skóry, wtedy plamy w większości się zasuszyły, ale pozostały na podudziach siwe i dalej swędzą. Dermatolog w końcu stwierdził, że to alergia i kazał zrobić testy. Ja jednak zastanawiam się, czy to na pewno alergia. Aktualnie w miejscu tych plam pozostały siwe, suche plamy, które dość często mnie swędzą, wtedy bardzo się drapie. Wynik ogólnej morfologii, badania na pasożyty, OB - wszystko w normie. Na początku miałam trochę podwyższone wyniki wątroby, ale też się unormowały. Mam żylaki na podudziach. Czy może to ma wpływ na te całe swędzenie skóry? Czy faktycznie to może jest alergia? Zakupiłam w tym samym czasie szczeniaka. Czy to też może być przez psa, ale dodam, że wcześnie też miałam psa i nic takiego się nie działo. Aktualnie mam bardzo mały kontakt z pieskiem. Proszę o poradę. Dziękuję.