Boję się żyć

Mam piękną i kochana córeczkę, mimo to przestała ona być moja radością jak dawniej. Przytyłam 25kg przez 1 rok. Nie lubię siebie, na wszystkich krzyczę. Powinnam iść do szkoły lub pracy, a strach, który we mnie jest, mnie zabija. Boję się poznawać nowych ludzi, wydaje mi się, że wszyscy się ze mnie śmieją. Do tego mam 34 lata, a do tej pory nie spełniłam moich marzeń...

KOBIETA, 34 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

Na podstawie tak krótkiego opisu problemu trudno go dokładnie zdiagnozować, prawdopodobne może być np. rozpoznanie zaburzeń depresyjno-lękowych. Wymaga to jednak różnicowania z innymi zaburzeniami psychicznymi (m.in.: depresją, zaburzeniami osobowości, zaburzeniami wtórnymi do używania substancji psychoaktywnych, na podłożu organicznym) oraz niektórymi zaburzeniami somatycznymi (np. niedoczynnością tarczycy).

Polecam Pani wizytę u lekarza psychiatry, który przeprowadzi diagnozę, zleci odpowiednie badania i zaproponuje leczenie. Postawienie rzetelnej diagnozy jest możliwe wyłącznie na podstawie szczegółowego wywiadu chorobowego oraz osobistego badania pacjenta.

Podstawową metodą leczenia zaburzeń depresyjno-lękowych jest psychoterapia. Drażliwość, obniżenie nastroju może wiązać się np. z tłumionymi potrzebami, konfliktami wewnątrzpsychicznymi. Psychoterapia może mieć na celu nie tylko poprawę w zakresie objawów, ale i np. zwiększenie wglądu we własne potrzeby, umożliwienie samorealizacji, rozwój osobowości i może pomóc Pani w ,,spełnieniu marzeń". Polecałabym Pani psychoterapię interpersonalną.

Na temat objawów depresji może Pani przeczytać w naszym serwisie: http://portal.abczdrowie.pl/testy-na-depresje, http://portal.abczdrowie.pl/czy-to-juz-depresja.

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty