Ból główki penisa
Mam 22 lata i wciąż jestem prawiczkiem. Wiąże się to z pewną dolegliwością jaką mam w strefie erogennej. Mianowicie ból główki penisa uniemożliwia mi dotknięcie tejże główki. Nigdy nie odważyłem się na stosunek z kobietą, właśnie przez nieprzerwany ból główki po nawet bardzo delikatnym dotknięciu. Byłem u lekarza, który wypisał receptę na jakiś antybiotyk. Kazał smarować, a jeśli nie pomoże to zrobić zabieg (ucięcie wędzidełka, ponieważ jest za krótkie by cała główka mogła wyjść z napletka). Nie byłem w stanie nawet smarować się maścią ze względu na ten ból. Do kolejnej wizyty nie doszło. Teraz dziewczyna, z którą chciałbym sypiać zastanawia się dlaczego nie mogę, wymówki mi się kończą, a ból nie mija. Co zrobić? I do kogo najlepiej się udać?