Ból lewej piersi przy oddychaniu.
Witam. Mam 23 lata. Od dłuższego czasu mam ból w lewej piersi przy oddychaniu. Do lekarza zgłosiłam się początkowo z bólem w klatce piersiowej i powiększonymi węzłami chłonnymi,bólem góowy i złym samopoczuciem i zmęczeniem. Lekarz skierował mnie na pobranie krwi i RTG głowy oraz klatki piersiowej. W morfologii krwi nie wykryto nic ,oprócz tego że były podwyższone próby wątrobowe. Na klatce piersiowej wyczułam zgrubienie na kości nad piersią, ale to okazało się być zmianą wrodzoną. A ogólnie na klatce piersiowej nic nie znaleźli. Ja nadal źle się czuję i do tego doszły kołatania serca,a nadmienię że nie ma żadnych wad serca,bo miałam już robione echo serca. A z kolei jeśli chodzi o tą pierś wraz z brodawką to ona jest większa od tej drugiej (w sumie zawsze była) i mam wrażenie , że brodawka ulega wciąganiu. Jakieś 4,5 roku temu miałam robione usg piersi i tam nic nie wykazało. Ból piersi jest bezpośrednio przy dotykaniu (ból jest u dołu piersi) z boku od strony węzłów chłonnych i z boku od mostka,czasem mam też uczucie pieczenia tej piersi. Nadmieniam także, że odczuwam często ból kości żeber przy dotykaniu (tam gdzie ta pierś się znajduje i tuż pod nia).Do tego odczuwam także ból z tyłu pleców. Dodam także, że boli mnie kość policzkowa z lewej strony. Nigdy nie karmiłam piersią i nie byłam w ciąży. Stosowałam przez 2 lata srodki antykoncepcyjne i teraz narazie z nich zrezygnowałam.Do tego doszły dziwne bóle głowy z lewej strony, tzn. wrażenie jak by mi miała wybuchnąć krew. Najgorsze jest z tego,że nie chcę już chodzić do swojego lekarza domowego,bo on twierdzi,że ja sobie wyszukuję choroby. Nie wiem co mam zrobić. Proszę o poradę i ewentualnie wstępną diagnozę bądź podejrzenia co to może być? Pozdrawiam.