Ból odcinka szyjnego kręgosłupa: jak leczyć takie schorzenia?

Witam serdecznie, pozwoliłam sobie napisać z prośbą o pomoc. Mam 30 lat. Od początku br. mam bardzo poważne problemy z odcinkiem szyjnym kregosłupa. Objawy: bóle głowy, zawroty, dławienie w gardle (powietrze "stojące"), ból karku i promieniujący ból do łokcia, szumy w uszach, szczękościsk, problemy ze wzrokiem. Odwiedziłam lekarza rodzinnego. Ten odesłał do gastrologa (zrobiono gastroskopię: wynik w normie), gastrolog do laryngologa (nos, uszy, gardło, węzły chłonne wszystko w normie), tarczyca równiez w normie. I tak "od Iwana do pogana" jak przysłowie mówi. Leki jak nie na żołądek, to na uspokojenie, bo to może stres lub wrzody. Nic nie pomaga. W końcu skierowanie na rtg odcinka szyjnego i opis: kyfotyczne ustawienie trzonów kręgów C, zwężenie przestrzeni międzykręgowej C5-C6, wyostrzenia wyrostków haczykowatych C6. Odwiedziłam w tym czasie dwóch neurologów. Jeden przepisał: D*****, E*******, F******* (bez efektu), drugi zabiegi: laser, solux, interdyn, pole magnetyczne i aquawibron (został podrażniony jakiś nerw, bo bardzo boli już ponad tydzień od momentu skończenia zabiegów). Leki G****** i M*******, kołnierz szyjny, wałek pod głowę, poduszkę elektryczną, smarowanie a******. Niestety to wszytsko nie przynosi żadnych pożądanych rezultatów. Do tego wczoraj w nocy obudziłam sie z potwornym bólem szyji promieniującym do barku i na zew. ramienia prawej ręki. Nie mogę nic robić. Ręka rwie głównie od ramienia do łokcia po zewnętrznej stronie. Nie mogę spać w innej pozycji jak tylko na wznak. Lekarz rodzinny przepisał zastrzyki O****** i M******. Nie pomagają. Zmiana leków na sterydy oraz czopki przeciwbólowe. Za bardzo też nie pomagają. Szyją ruszam, ale ból ręki nie ustapił. Panicznie boję się jakiegoś paraliżu. Wszystkie opisane wyżej dolegliwości pojawiły się w jednym czasie, gdy pojawił się problem z kręgosłupem szyjnym. Nie wiem, co robić. Mieszkam w woj. śląskim i żaden lekarz nie jest w stanie mi pomóc, a czytanie artykułów w Internecie mnie przeraża. Tak nie da się żyć. Myślę nad zrobieniem rezonansu magnetycznego, ale na NFZ czas oczekiwania jest długi, może jakieś prywatne masaże. Ten problem trwa już 2 miesiace, nie mogę pracować. Chciałam zrobic TK lub MR, ale terminy na NFZ są odległe nawet od 2 do 5 m-cy. Koszmar. Zazaczam, że nie miałam żadnego wypadku, ani urazu. Proszę o jakąkolowiek opinię.

KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam serdecznie,
Badanie rtg kręgosłupa szyjnego wykazało zmiany, które są odpowiedzialne za Pani dolegliwości. Warto jednak wykonać MRI  tego odcinka. Jest to badanie dużo dokładniejsze. W ten sposób uzyskuje się obraz układu kostnego oraz tkanek miękkich. Dalsze postępowanie będzie uzależnione od wyniku badania. Być może konieczny będzie zabieg operacyjny. Jest to bardzo prawdopodobne przy tak nasilonych objawach.
Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty