Witam, wygląda na 1. zapalenie bakteryjne lub bezbakteryjne pęcherza i/lub cewki. 2. zespół bólowy mięśni dna miednicy. Sprawa wyjaśnienia urologicznego. Na początek - USG układu moczowego z określeniem ilości moczu zalegającego po jego oddaniu, badanie ogólne i posiew moczu. Z tymi wynikami wizyta u urologa. Celem uzupełnienia...
Zapalenie pęcherza nie zawsze ma tło bakteryjne. Znane są tzw. zespoły bólowe dna miednicy mniejszej - stanowią one dość duży problem dla urologii (i medycyny w ogóle), leczą się dość opornie, często występują np. po banalnym przechłodzeniu tej okolicy, często maja tło psychosomatyczne lub - jak mówią inni - czynnościowe, i niekiedy ustępują pod wpływem leczenia metodami tzw. medycyny niekonwencjonalnej (akupunktura, akupresura, masaże, ciepło, balneoterapia, psychoterapia, biofeedback). Czynnikiem wywołującym (lub podtrzymującym) dolegliwości może być stan zapalny miednicy, rozpoznany przez ginekologa – do rozważenia…Dobre wyniki osiąga się podawaniem leków przeciwzapalnych (np. diklofenak) spazmolityków (no spa), niekiedy oksybutyniny. W różnicowaniu pomocne jest niekiedy wykonanie badania urodynamicznego. Tak wiec sprawą o istotnym znaczeniu jest zróżnicowanie (badanie moczu, posiewy) czy jest to ZAKAŻENIE (bakterie) czy ZAPALENIE bezbakteryjne. Ważne jest aby nie stosować w tym ostatnim przypadku zbyt często i niepotrzebnie przepisywanych antybiotyków. Generalnie - wydaje mi się, ze bez urologicznego badania przedmiotowego (oko + ręka lekarza) nie uzyska Pani pełnej, satysfakcjonującej Panią diagnozy, a co za tym idzie, leczenia. A zatem…… wskazana wizyta u urologa. Pozdrawiam RH
