Ból piersi po usunięciu z niej guza
Witam,
mam 24 lata. Trzy tygodnie temu miałam wykonywany zabieg usunięcia guzka z piersi - fibroadenomy, metodą biopsji mammotomicznej. Po zabiegu wszystko było w porządku, bolało minimalnie, jednak dopiero później, od 1,5 tygodnia, boli mnie cała ta pierś. Ból jest na całej piersi, nie tylko w miejscu zabiegu, i występuje przy dotyku (choć już kilka razy zdarzyło się, że również zabolała sama od siebie). Byłam u lekarza rodzinnego, nie widział żadnych zmian, nic na ten ból nie otrzymałam, bo bał się wtrącać.
Potem byłam na USG u chirurga, który wykonywał zabieg i powiedział, że ból nie może z nim mieć nic wspólnego, bo wszystko się ładnie pogoiło i stwierdził, że to na tle hormonalnym (a nigdy wcześniej coś takiego nie miało u mnie miejsca i wystąpiło właśnie po zabiegu), tym bardziej, że od ostatniego miesiąca pojawił się kolejny guzek. Kazał pójść do ginekologa. Ginekolog zlecił co prawda badania hormonalne, ale mówi znów, że jego zdaniem to nie wygląda na hormonalny. Powód - boli cała, tylko jedna i to ta operowana. Czekam znów kolejny tydzień na wyniki badań i wizytę, ale co mam robić teraz - pierś przede wszystkim boli mocno, długo i jest trochę powiększona, a nikt nie daje mi żadnego lekarstwa.
Jak mam z nią postępować?