Borelioza – jakie wykonać badania?
Mam 30 lat. Od 2002 leczę się na tarczycę - obecnie na niedoczynność. Wracając do boreliozy, to niepokoją mnie objawy, które od dłuższego czasu dają mi się we znaki, tj. bóle stawów, cierpnięcie kończyn zwłaszcza jak wstaję rano, skurcze łydek i uczucie obolałych nóg - takie nienaturalne, jakby nie chciały chodzić, kiedy wchodzę po schodach dodatkowy ból w stawach kolanowych, a chwilowe klęczenie daje objawy strasznego bólu i właściwie nie mogę klęczeć.
W roku 2008 miałam na nodze rumień wędrujący. Jak udałam się do dermatologa, okazało się, że to po ukąszeniu kleszcza - przepisał mi antybiotyk, żadnych badań dodatkowych nie zlecił, więc postanowiłam zrobić prywatnie test IgG/IgM - wynik 0,91 z opisem normy: wynik ujemny TV<0.75, wynik wątpliwy: 0.751.0 - lekarz kiedy na to spojrzał dodał jeszcze kolejne opakowanie i stwierdził, że jest dobrze.
Prawie dwa miesiące brałam leki i jak rumień całkowicie zniknął, lekarz powiedział, że już po wszystkim i jestem zdrowa. Wtedy ucieszyłam się z jego słów, a dziś coraz bardziej boję się, że tego nie konsultowałam i nie wiem, co dalej, jakie kroki podjąć? Proszę o pomoc. Pozdrawiam