Brak ochoty na seks u mojego męża

Mam 24 lata i męża o 14 lat starszego. Po ślubie jesteśmy 3 i pół roku, znamy się od 8 a od 7 współżyjemy. Początkowo wszystko było super. Mąż wydawał się normalnym facetem, non stop myślącym o seksie. Kochaliśmy się gdy tylko było to możliwe. Czasem i 4-5 razy na dobę. Nigdy nie był długodystansowcem, ale ilościami podejść zaspokajał mnie w pełni. Wszystko zmieniło się około roku od ślubu. Zaczął być ciągle zmęczony, niewyspany, zawsze miał jakieś "ale". Częstotliwość raz na miesiąc była normą. Starałam się pogadać, ale usłyszałam tylko, że to z powodu ślubu, że jest zestresowany i jak już będzie po wszystkim to wróci to co było. Uwierzyłam mu, bo niby dlaczego miałoby być inaczej. Ślub jednak wzięliśmy, a na 2-tygodniowej podróży poślubnej kochaliśmy się tylko jeden raz. Pomyślałam, że emocje jeszcze nie opadły, więc się nie przejęłam. Czas jednak mijał, a zamiast coraz lepiej lub chociaż bez zmian, bywało coraz gorzej. Unikał jak tylko mógł, tłumaczył się przeróżnie. W końcu pomyślałam, że ma kochankę. Kiedy go zapytałam na kilka dni wróciło jego pożądanie, ale jak szybko wróciło tak i minęło. Wspólne mieszkanie z jego rodzicami też mu nagle zaczęło przeszkadzać. Nawet nie wiem jak, ale zaszłam w ciążę. Przez całe 9 miesięcy nie zbliżył się ani razu, a i po porodzie czekałam ponad 3 miesiące aż do czegoś dojdzie. Nie chciałam naciskać. Wiedziałam, że dla niego to też nowa sytuacja. Po 3 miesiącach przyciśnięty do muru powiedział, że ma problem, że go boli. Wysłałam go do lekarza pod przymusem, okazało się że ma stulejkę. Została zoperowana. Na chwilę było OK, na chwilę... Niestety syn ma już 1,5 roku, od roku mieszkamy sami, aby stworzyć sobie jeszcze bardziej intymną sytuację syn śpi w osobnym pokoju. Staram się o siebie dbać, choć nie powiem trochę kilogramów po ciąży zostało. Cały czas twierdzi, że mu to nie przeszkadza, że mnie kocha, że go podniecam, ale seksu jak nie było tak nie ma. W komputerze widzę w historii jak odwiedza strony z filmami dla dorosłych, ale tylko te gdzie są starsze panie i młodzi chłopacy. Szczerze mówiąc jest to dla mnie szok... Potrafię mu dać wszystko, jestem otwarta i chętna na nowości, ale przykro mi bardzo. Pstryknięciem palców nie stanę się od niego starsza. Nie chcę go o to pytać. Wiem, że się zamknie jeszcze bardziej. Nie wiem już co mam zrobić. Ostatni seks - 2 miesiące temu. Wczoraj 3 minuty zakończone jego wytryskiem, nim ja w ogóle zaczęłam coś czuć. Prosiłam się o to już 2 tygodnie. Myślałam, że będzie powtórka, ale nie. Nie mam już siły, a i moja godność nie pozwala mi dalej błagać o seks. Co robić?

KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Witam! Na podstawie opisu, trudno jednoznacznie wykluczyć organiczne przyczyny mogące zmniejszyć ochotę do współżycia u Pani męża, jednakże wiele wskazuje, że obecnie problem somatyczny nie ma miejsca, a libido jest prawidłowe (korzystanie z pornografii), a przyczyna znajduje się w sferze psychicznej. Jak widać istnieje silny związek zmiany zachowania ze ślubem. Wydaje się, że szczera aczkolwiek spokojna i delikatna rozmowa o fantazjach, upodobaniach seksualnych jest konieczna. Tylko w ten sposób pozna Pani oczekiwania lub problemy Pani męża. W przypadku braku poprawy proponuję skonsultować problem z psychologiem. Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty