Witam,
Rozumiem, ze próbujecie 4-5 razu w ciągu nocy. Najważniejsze wydaje mi się to, żeby Pani/Pan nie udawała, że to nie problem. Taka strategia napina jeszcze bardziej, a nadmiar motywacji w seksie zwykle przeszkadza. Skoro lekarz nie wchodzi w grę, to porozmawiajcie o tym, umówcie się, że nie będziecie się "napinać" i po prostu kilka kolejnych nocy (ale nie pod rząd) poświęćcie na pieszczoty, wzajemna masturbację oralną bądź ręką, która przecież wystarczy do osiągnięcia orgazmu obu stron. Zapewne erekcja pojawi się, jeżeli nie będzie napięcia i "oczekiwania". A wtedy także nie konsumujcie jej bo zdarza sie, ze ta "pierwsza" po kłopotach jest nietrwała. Proszę w inny sposób doprowadzić pana do wytrysku. Może kieliszek wina przed? spokój, lekka atmosfera pomogą najbardziej.
Dzień dobry!
Każdego lekarza obowiązuje tajemnica zawodowa i zachowanie intymności, prywatności pacjenta. Zawsze można także wybrać się do lekarza nieznajomego, w innej placówce czy prywatnym gabinecie - spoza kręgów znajomych partnera.
Zaburzenia erekcji u 50-latka wymagają osobistej konsultacji medycznej i przeprowadzenia badań diagnostycznych, aby odkryć ich przyczyny (np. naczyniowe, hormonalne, urologiczne itp.) i podjąć właściwe leczenie.
Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
