Chyba znowu się zaczyna :-(

Witam, mam 26 lat, jestem mężczyzną. Ponad pół roku temu "oficjalnie" wykryto u mnie depresję. Męczyłem się z tą chorobą od wielu lat, nie mając świadomości, co mi jest. Po rozpoczęciu leczenia farmakologicznego zacząłem czuć się lepiej, życie towarzyskie kwitło, nie miałem powodów do radości, ale też nic mnie nie martwiło (nawet sprawy, którymi powinienem się zająć), żyłem z dnia na dzień.

Z tego właśnie powodu odstawiłem leki. Uznałem, że tłumią one moją świadomość, był to pewien rodzaj odurzenia. Po kilku tygodniach odzyskałem równowagę emocjonalną, ale po kolejnych kilku znów wszystko zaczęło się psuć. Objawy nie są tak silne jak kiedyś, ale kiepskie samopoczucie, brak energii do życia, spotkań ze znajomymi, umierające poczucie własnej wartości znowu wracają.

Łykam z powrotem S***, co za jakiś czas pewnie trochę pomoże, ale obawiam się, że po lekach jeśli będzie lżej, to mimo wszystko mój stan świadomości nie będzie zrównoważony. Jestem przekonany, że przyczyną depresji jest brak umiejętności budowania stosunków międzyludzkich (w szczególności z kobietami) i to mnie boli od lat. Więcej w sferze inteligencji, wyglądu zewnętrznego nie mam sobie wiele do zarzucenia. Psychoterapia nie wiele zdziałała, proszki sprawiają, że czuję się tak wesoło jakbym był "naćpany".

Czy istnieje jakiś sposób na stanie się "normalnym", szczęśliwym człowiekiem dążącym do swoich celów, marzeń, pragnień i realizującym je? Wolałbym osiągnąć te efekty bez pomocy leków. Czy to w ogóle jest możliwe? Słyszałem, że pomoc seksuologa w moim przypadku mogłaby dać pożądany efekt, tylko nie wiem, czy taki specjalista jest dostępny w ramach NFZ (psychiatrę będę miał okazję spytać dopiero za miesiąc) i czy byłby w stanie posprzątać śmietnik w mojej głowie?

Z tyłu głowy czuję, że jeszcze mogę być panem świata, tylko od ponad dziesięciu lat jakoś się do tego nie przybliżyłem, prawdę mówiąc, prawie już w to nie wierzę. Co powinienem zrobić? Jak, u kogo, ile to potrwa i jakie są szanse na zwycięstwo? Sił mi zaczyna brakować. Ile można walczyć z wiatrakami? Pozdrawiam, Łukasz

MĘŻCZYZNA, 26 LAT ponad rok temu

Witam!

W przypadku depresji, podstawą jest leczenie farmakologiczne. Leki należy przyjmować tylko po konsultacji z lekarzem psychiatrą. To lekarz decyduje jaki lek, w jakiej dawce i jak często powinien Pan przyjmować. Leczenie takie jest jednak długotrwałe i na jego efekty trzeba czekać kilka tygodni.

Jeśli nie czuje się Pan dobrze po określonym leku, występują problemy natury psychicznej lub fizycznej, proszę zgłosić to lekarzowi. Może on wtedy dostosować lub zmienić leczenie dla Pana potrzeb. Często zmiana leku lub jego dawki ma znaczący wpływ na komfort życia pacjenta.

Psychoterapia także jest procesem długotrwałym i wymagającym zaangażowania z Pana strony. W tym wypadku także należałoby przedyskutować to z terapeutą. Może on dostosować terapię do Pana indywidualnych potrzeb.

Sądzę, że mógłby Pan również skorzystać z pomocy grup wsparcia, gdzie mógłby Pan znaleźć odpowiedzi na nurtujące Pana pytania, podzielić się swoimi przemyśleniami i skorzystać z doświadczenia innych w walce z podobnymi dolegliwościami. Takie spotkania mogłyby być dobrym uzupełnieniem Pana terapii.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty