Co jeszcze można zrobić, aby pomóc mojemu mężowi?
Dzień Dobry, mój mąż przeżył 24-01-2019 r krwotok śródmózgowy prawej półkuli mózgu -krwiak o wymiarze 43x48 mm , ma 55 lat ,wylew był bardzo poważny i marne nadzieje na wyzdrowienie męża , a nawet na przeżycie zostały mi przedstawione przez lekarza jasno i dosadnie...mąż doznał niedowładu prawej nogi i ręki.... na szczęście :) to nieszczęście nie zabrało mężowi zdrowy rozum ,myślenie ,inteligencje, mądrość życia pamięć ,mowę, niesamowitą wytrwałość , zawziętość w działaniach i upór w dążeniu do celu czyli nomen omen wszystkie możliwości zdrowia, które pozwoliły mężowi być całkowicie świadomym tego ,że już nic nie będzie takie jak przed tą chorobą...dzisiaj po trudnej drodze rehabilitacji i wielu trudności jakie nas spotkały mąż chodzi na krótkie dystanse z użyciem trójnoga....chora noga Go słucha...jeszcze pół roku temu stawiał ją na ziemi jak Cybork, a teraz stawia ja na ziemi bardziej naturalnie i chodzi co raz bardziej wyprostowany... :) …..natomiast ręka jest całkowicie bezradna ,bez najmniejszej oznaki możliwości ruchu najmniejszym palcem ani chęci do życia...mąż ma 55 lat...chociaż w każdym wieku chcemy być sprawni......bardzo proszę ! błagam o podpowiedź, pomysł ...drogę...adresy ...kierunek...co mogę jeszcze zrobić ,do Kogo się udać...żeby uruchomić tą rękę....minął już rok i 3 m-ce leczenia i rehabilitacji, masażów....czy to już koniec....? proszę może Ktoś z Państwa nas ukierunkuje w stronę nadziei na lepsze życie ….dziękuję