Szanowna Pani,
OCD to choroba wymaga systematycznego leczenia. OCD (zaburzenie obsesyjno - kompulsyjne), inaczej nerwica natręctw, to uciążliwe zaburzenie psychiczne, wymaga ukierunkowanego leczenia farmakologicznego i psychoterapii. Kompulsje czyli przymusowe czynności, np. mycie rąk, spowodowane są potrzebą rozładowania silnego napięcia (lęku) i paradoksalnie wzmacniają chorobę, są odbierane przez organizm jako nagroda (czynności neutralizujące), które wywołują myśli obsesyjne (przeżywane są w sposób przykry), które pojawiają się w głowie wskutek negatywnych automatycznych myśli (ocen, interpretacji). Kompulsje, przymusowe czynności mają zapobiec jakimś negatywnym zdarzeniom i to jest takie błędne koło. Wysoką skuteczność potwierdzoną empirycznie wykazuje CBT (psychoterapia poznawczo - behawioralna).
Z wyrazami szacunku, Bożena Waluś
Dzień dobry, wydaje się że myśli skoncentrowane wokół pracy są myślami natrętnymi, które z pewnością nasilają się w sytuacjach stresowych, a taką jest na przykład przymusowa izolacja, ograniczanie kontaktów. W psychoterapii często jest tak, że stan psychiczny może się okresowo pogorszyć. Może to być związane z poruszeniem trudnych tematów, które wcześniej były wypierane, pozaprzeczane. Ważne, by ten trudniejszy okres przejść, dzieląc się z terapeutą wszystkimi obawami, myślami, emocjami, które się w Pani pojawiają. To może być kluczowe dla uzyskania dalszej poprawy. Inną sytuacją pogorszenia samopoczucia może być zaistnienie realnego czynnika zewnętrznego, który jest mocno stresogenny. I jeśli jeszcze w procesie terapii nie doszło do skonsolidowania przystosowawczych mechanizmów radzenia sobie - taki czynnik może istotnie zakłócić funkcjonowanie, co poniekąd jest naturalne. Moją uwagę zwraca też sposób, w jaki Pani opisuje sytuację dylematów związanych z pracą. Jest w tym dużo lęku, poczucia jakiejś nieuchronności konsekwencji negatywnych decyzji, presji jej podjęcia, ale też przeżywanie jej jak sprawy życia i śmierci. Pytanie, czy jest tak rzeczywiście, czy to lęk podpowiada Pani czarne scenariusze. Reasumując, wydaje się, że w Pani sytuacji kluczowe jest omówienie z terapeutą pojawiających się trudności. Życzę cierpliwości przejścia trudniejszego okresu. Pozdrawiam. Kamila Dziwota
Dzień dobry
Lęk lepiej jest wysłuchać, bo można się o sobie dowiedzieć ciekawych rzeczy. Jak jest zbyt dużo tego lęku, to warto poprosić psychiatrę o dobry dobór leków, by zredukować nadmiar.
A jeśli po 2 latach terapii nie widzi Pani znaczącej poprawy, to może warto zmienić i terapeutę i nurt.
Ja pracuję systemowo, zapraszam na Skype.
Pozdrawiam
Łucja Fitchman
www.facebook.com/psychoterapiawewroclawiu
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak się pozbyć takich natrętnych myśli? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Co znaczy bezsenność przy GAC i OCD? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak skutecznie leczyć nerwicę natręctw u 38-latka? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak pozbyć się natręctwa mysli o niezrobieniu czegoś, co może spowodować dalsze problemy? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Czy osoba z nerwica lękową musi przez całe życie stosować leki? – odpowiada Lek. Wiesław Łuczkowski
- Jak walczyć z natrętnymi myślami, że zrobię synkowi krzywdę? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Czy to jest jakiś rodzaj nerwicy lub choroba psychiczna? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Jak wyleczyć nerwicę natręctw u osoby, która po lekach ma zawroty głowy? – odpowiada mgr Anna Demarczyk
- Jak poradzić sobie z nerwica natręctw u osoby zażywającej leki? – odpowiada mgr Anna Demarczyk
- Jak opanować natręctwa myślowe? – odpowiada Mgr Bożena Waluś