Co mi jest? Wyniki badań dobre
Jestem 23 letnią kobietą. Od około pół roku temu na moim języku pojawiły się "grudki" oraz biały i żółty nalot na języku. Nie boli, nie swędzi, nie ma również brzydkiego zapachu. Mój język wygląda jak mapa z wypuklinami; nikt w mojej rodzinie nie ma podobnego. Każdy ma "normalny" język. Robiłam wymaz z jamy ustnej oraz nosa; posiew moczu i kału - wszystko po 5 razy. Badania nic nie wykazały. Morfologia krwi (wyniki wręcz świetne) z rozmazem również nic nie wykazała. Nie wiem już co mam robić, wstydzę się śmiać (jestem jedną z tych, które otwierają usta kiedy się śmieją) ponieważ język wygląda obrzydliwie. Miałam również robione USG jamy brzusznej - wyniki wyszły dobre. U mnie w miasteczku nie ma gastrologa. Nie wiem czy w innym mieście mogłabym wykonać gastroskopię (nie miałam szczepionki na żółtaczkę - jak byłam młodsza miałam szczepionkę na coś innego [nie pamiętam już na co], ale gdy zareagowałam na nią dość kiepsko i musiałam od razu udać się do szpitala, mama przysięgła sobie, że już nigdy nie da mi zrobić szczepionki). Niedawno miałam zapalenie zatok więc poszłam do laryngologa. Spytałam się jego czy może wie skąd mam taki język, niestety nie wiedział. Nie wiem już co robić. Ten nalot oraz grudki nie dają mi żadnego dyskomfortu (nie czuję, że to mam), ale raczej zawstydzają mnie. Bardzo bym prosiła o odpowiedź, dziękuję.