Co mogą oznaczać moje dolegliwości po labioplastyce?
Witam. Pół roku temu przeszłam zabieg labioplastyki z plastyką napletka łechtaczki. Po zabiegu wszystko było ok, czucie w porządku, chociaż troszkę inaczej. Niestety lewa warga brzydko się zrosła i była dłuższa, dlatego 1p dni temu przeszłam korektę. Warga została mocno wycięte przy napletku ( poczułam tam silny pół w trakcie cięcia ), mimo opuchlizny już widać, że jest dużo krótsza od prawej. Tym razem po zabiegu nie czułam typowych dolegliwości, tj pieczenia i ciągnięcia szwów, a tylko tępy ból po lewej stronie promieniujący do wewnątrz w kierunku łechtaczki. Trzy dni po zabiegu zauważyłam całkowitą utratę czucia w kroczu. Łechtaczka nie reaguje na żadne bodźce, wargi są zimne i nieczułe, napletek stracił objętość, inaczej odczuwam parcie na pęcherz i mam wrażenie odrętwienia w środku, mrowienie w wargach większych. Ze stresu dostałam też wcześniej okresu. I tak jak zawsze bardzo cierpię przez pierwsze dwa dni, tak tym razem bólu właściwie nie było, a okres trwał tylko dwa dni. Lekarz operujący twierdzi, że wszystko jest w porządku i czucie wróci za dwa, może trzy tygodnie. Ja jednak jestem pełna obaw, ponieważ poprzednim razem mimo dużej opuchlizny i bólu czucie było, podniecenie występowało, teraz ciało nie odpowiada na żadne bodźce seksualne. Czy jest możliwość, że w trakcie cięcia zostały uszkodzone ważne nerwy, np nerw sromowy? Czy jest prawdopodobne, że podczas pierwszego zabiegu uszkodzono nerwy prawej wargi, ale nie zauważyłam tego, bo funkcjonowały nerwy lewej, a przy korekcie uszkodzono również drugą wargę pozbawiając mnie całkowicie czucia?