Co może być przyczyną tego bólu?
Witam. Piszę, aby poradzić się, co dalej robić. Dokładnie 12/12/2018 r. udałam się do lekarza stomatologa, zgłaszając niewielki ból zęba górna szóstka. Przy badaniu nie było widać nic, więc zostało zrobione zdjęcie RTG, które ukazało próchnicę między zębami 6, a 7. Dodam, że w szóstce był dosyć stare wypełnienie, ale nie analgamat. Dentystka wyrzuciła stare wypełnienie i od razu również wyleczyła dwa zęby. Po trzech dniach zaczęła mnie boleć 6, ból był niewielki. Udałam się ponownie na wizytę, dentystka dokonała korekty wypełnienia. Powiedziała, że teraz ząb będzie dochodził do siebie 2-3 dni. Może było lekko lepiej, ale ból nie znikał, zwłaszcza na nadgryzanie. Udałam się trzeci raz, zostało założone lekarstwo po uprzednim rozwierceniu połowy plomby, dodam, że ząb boli mnie tylko z jednej strony, od strony policzka, tak jakby była zmiana tylko na połowie zęba. Wróciłam po tygodniu, bo nic się nie zmieniało, lekarstwo zostało wymienione. Dalej nic. Udałam się więc wczoraj już na piątą wizytę, dalej z tymi samymi dolegliwościami, czyli ból przy nadgryzaniu (nie mogę jeść w ogóle lewą stroną) i lekki samoistny ból zęba, nie jest on duży (normalnie w nocy śpię i nie biorę środków przeciwbólowych). Pani doktor (cały czas ta sama) popukała w ząb - nie boli, sprawdziła, czy nie jest martwy przez przyłożenie takiej kuleczki nasączonej czymś, po czym stwierdziła, że widać, że jest stan zapalny przy dziąsłach - nie wygląda to prawidłowo. Przepłukała mi kieszonkę tego zęba po czym założyła jakieś lekarstwo w szpary między zębami, między 5, a 6, oraz 6 a 7. Dzisiaj nie mam poprawy. Nie znamy dalej przyczyny bólu i dentystka powiedziała, że będzie koniecznie leczenie kanałowe. Czy powinnam zmienić dentystę i co to może być. Jak Państwo myślicie?