Co może oznaczać podwyższony poziom retikulocytów w badaniu krwi?
Mam 30 lat, ostatnio dwa razy zdarzyły mi się biegunki w odstępie dwóch tygodni. Nie biegłabym do lekarza, gdyby nie to, iż ostatnim razem była to biegunka ze śluzem.
Lekarz zlecił badania kału, ale nie wyszło nic niepokojącego - krew utajona - ujemny wynik, badanie ogólne prawidłowe, brak jaj pasożytów i nie stwierdzono salmonelli. Morfologia też bez większych odchyleń, trochę niskie żelazo (66,7), ale mam obfite miesiączki.
Niepokojący jest wynik: retikulocyty - 19, gdzie norma jest od 5 do 15. O czym to może świadczyć? Czy mam jakieś krwawienia? I dlaczego prawidłowy byłby wynik krwi utajonej?
P.S. Czy wynik może być zły z powodu miesiączki podczas badania krwi?