Co oznaczają u mnie te mrowienia palców?
Witam. Jestem 30 letnim, dość dobrze odżywiającym się i lubiącym aktywność fizyczna mężczyzna, niestety od około miesiąca dzieją się z moim organizmem niepokojące rzeczy. Wszystko zaczęło się od drętwienia/mrowienia opuszkow środkowych palców u dłoni, delikatnych nerwobóli w nogach lub barkach, a później doszły do tego mrowienie w palcach u stóp a także drętwienia całych rąk w nocy, w tracie snu. Nie robiłem z tego wielkiego halo. Zacząłem supletacje magnezem i witaminami z grupy B lecz od kilku dni do wyżej wspominanych objawów doszlo uczucie silnego zmęczenia w mięsniach. Czasami ciężko mi nawet utrzymać telefon w rękach w jednej pozycji by napisać dłuższego e maila albo trzymać głowę np. w pozycji pochylonej na biurkiem dłużej niż kilka minut. Czuję totalna niemoc. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Z jednej strony nie są to jakies poważne objawy z drugiej strony bardzo mnie to meczy. Dodam jeszcze że miałem w ostatnim czasie bardzo dużo stresu, a już wcześniej zdarzało mi się, że np. nie mogę złapać tchu i lapie ataki paniki. Jak sobie pomoc? Czy wyżej wymienione objawy mogą być objawami nerwicy? Gdzie się udać? Czy do neurologa, ortopedy czy raczej do psychiatry? Bardzo proszę o pomoc.
Dodam jeszcze że ok. 1,5 miesiąca temu prawdopodobnie przeszedłem covid ( przez jeden dzień miałem gorączkę i na dzień lub dwa stracilem węch i na tym oraz kilku dniach odosobnienia się skonczylo, a po ok. dwóch tygodniach zaczęły się moje dolegliwości. Bardzo proszę o pomoc. I z góry dziękuję.