Co powoduje bóle stawów i bordowe plamy przy paznokciach?
Od początku styczni odczuwam bóle stawów. Od dwóch tygodni mam stan zapalny stawów i silne bóle. Tydzień temu po nieprzespanej nocy z powodu strasznego bólu kostek i kolan na kostkach i trochę mniej na kolanach pojawiły się czerwone kropki(wysięk) później kostki przestały bolec, a kolana stały się zupełnie sztywne, siadanie i wstawanie sprawiało straszny ból. Z każdym dniem kropek jest więcej, pojawiły się tez na łokciach i dłoniach. Dwa dni temu zapalenie(obrzęk i ból) przeszło z kolan na kostki. Stopy są jak balony, odczyn skórny jest bardzo duży, czerwone plamy. Byłam u internisty, u reumatologa. Z badań wynika, ze jest to odczynowe zapalenie stawów, ale wykluczono Dnę oraz RZS. Z jakiegoś powodu internista wykluczył tez bakteryjne zapalenie stawów. Czynnik ASO jest rzeczywiście w normie, ale od roku borykam się z przewlekłym zapaleniem zatok. Pod koniec grudnia brałam antybiotyk z powodu zatok, a pierwszy objaw stanu zapalnego pojawił się na początku stycznia(staw palca u dłoni). Czy jeśli ASO jest w normie to można w 100 procentach wykluczyć powiązanie zatok i stawów? Czekam tez na wyniki badań na boreliozę. Charakterystyczne dla tego mojego zapalenie jest to, że wędruje symetrycznie. Jak jest silne w kolanach to nie jest w kostkach. Jak jest w kostkach to nie jest w kolanach, jak w łokciach to nie w nogach itd. Wysięk jest już tez na całych udach i z każdym dniem jest go więcej, przy paznokciach dłoni pojawiło się dziwne bordowe plamy. Czekam jeszcze na wyniki badań zlecone przez reumatologa, bo na razie mój lekarz załamał ręce. Jest jeszcze jedna rzecz. W listopadzie 2015 byłam w Indiach i niestety jeden felerny dzień był taki, że pękła mi ranka/odcisk na pięcie i była otwarta rana. Tego dnia miałam na sobie sandały i niestety mogło się tam dostać różne zanieczyszczenie zanim kupiłam plastry. Było to już dosyć dawno, ale może jakiś wirus czy bakteria mogły się rozwijać tyle czasu. Jesli chodzi o choroby przewlekłe to mam niedawno odkrytą niedoczynność tarczycy i podejrzenie zespołu policysycznych jajników. Może ktoś miał podobny przypadek. Z góry dziękuję za opinię.
