Proponuje udac się do lekarza rodzinnego po badaniu będzie można coś więcej powiedzieć
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Nawet ci, którzy przeszli zakażenie koronawiusem ł
Pieczenie w klatce piersiowej to jeden z często zg
Izolacja, samotność i brak kontaktów towarzyskich.
Witam!
Wszystko wskazuje na nawrót zaburzeń nerwicowych. Należy leczenie rozpocząć od nowa i kontynuować także po ustąpieniu objawów. Psychoterapia ze wsparciem lekami z grupy SSRI.
Powodzenia
W. Łuczkowski.
Witam Pana,
wskazana jest szczegółowa diagnostyka kardiologiczna, internistyczna oraz systematyczne leczenie "nerwicy" metodą psychoterapii poznawczo - behawioralnej.
Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Witam!
Mam taki problem. Jestem osobą bardzo nerwową. Od 8 lat kłuje mnie prawa strona. Byłam uczulona, że to wyrostek. Porobiłam wszystkie badania, jakie tylko możliwe. Padanie moczu, wszystko OK, krwi wszystko OK, OB mam 4, leukocyty 7,3, CRP 0,22. Rozmaz krwi cały OK. Płytki krwi 301. Robiłam USG 20 lipca, to wyszło mi wszystko OK, tylko na woreczku żółciowym polipy 4, ale prawidłowej wielkości. Nastraszyłam się, chodziłam co jakiś czas do lekarza na USG, potem mi to wchłonęło się. Uspokoiłam się i poszłam na USG 15 sierpnia, znów mi wyszukali śledziona wielkości prawidłowej. W jej biegunie górnym uwidoczniono obszar hyperechogenny o śr. 6 mm. Bardzo się tym wystraszyłam.
A to że mnie kłuje tak pod żebrem i myślę o tym i latam po tych lekarzach, boję się, że to operacją się skończy. Badania robię co 3 miesiące prywatnie. Proszę o odpowiedź o tej śledzionie. Co tak kłuje pod lewym żebrem?
Dziękuję i proszę o odpowiedź.
Witam!
Zmiana w śledzionie nie odpowiada żadnej konkretnej strukturze patologicznej. Jest bardzo niewielka i jedynym zaleceniem towarzyszącym jej występowaniu będzie okresowa kontrola w badaniu ultrasonograficznym oraz podstawowych badaniach laboratoryjnych. Wspominała Pani o zmiennej lokalizacji dolegliwości bólowych, lęku o swoje zdrowie, a także dużej nerwowości. Być może dolegliwości, które u Pani występują mimo prawidłowych wyników badań laboratoryjnych i obrazowych są związane z psychiką. Czasem jest tak, że nieświadome procesy, wypierane konflikty wewnętrzne, nadmiar napięcia uwidaczniają się w postaci dolegliwości somatycznych. Myślę, że mogłaby Pani udać się na rozmowę wstępną z psychoterapeutą. Być może terapia pomoże zmniejszyć lęk związany ze swoim zdrowiem. Oczywiście nie należy zaniedbać równoległej diagnostyki, która wykluczy przyczynę somatyczną objawów.
Pozdrawiam serdecznie!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Jeśli jesteś ciekawy w jakiej kondycji jest twój o
Najszybszy, najbezpieczniejszy i prawdopodobnie na
- To jest walka. Niektórym może się wydawać, ż
