Co robić z tym pieczeniem cewki moczowej?
Dzień dobry,
Od 2 miesięcy borykam się z problemem zaczerwienienia i pieczenia ujścia cewki moczowej. Zaczęło się od delikatnego kłucia podczas oddawania moczu ,szczególnie pierwszego z rana, zażyłem od razu furaginę przez 3 dni , problem niestety pozostał. Później lekarz zapisał mi cipronex i kazał brać przez 3 dni ,również nic nie pomogło. Zdecydowałem się zrobić posiew moczu i badanie ogólne moczu- nic nie wyszło. Kolejnym krokiem było zapisanie się do urologa który stwierdził po badaniu per rectum , że mam delikatne zapalenie prostaty ( podczas badanie czułem jedynie deliktany dyskomfort ) zapisał mi na 10 dni lek Olfen 100SR i 20 dni Trimessan. Podczas 3 dni kuracji poczułem ulgę i tak do końca terapi było wszystko ok oprócz delikatnego zaczerwienia ujścia cewki które zostało do końca. Po odstawieniu antybiotyków po 5 dniach pieczenie znowu zaczęło dokuczać. W dodatku nie piecze już tylko po oddaniu moczu tylko prawie cały czas. Byłem znowu u urologa, znowu badanie , tym razem nic już nie czułem. Stwierdził ,że prostata ok, i zapisał Nocilin 400 i kazał brać przez 10 dni niestety jestem już 7 dzień na tym antybiotyku i w dalszym ciągu piecze ,w dodatku od dwóch dni pojawił się częstomocz który bardzo utrudnia życie ponieważ po każdym oddaniu moczu czuję ,że jeszcze nie do końca się załatwiłem .Żadnych bólów krocza,pleców,gorączki przez te dwa miesiące nie doświadczyłem. Jakie badanie jeszcze wykonać czy na pewno lekarz postawił trafną diagnozę, że to prostata ?
