Co to może być: nerwica, osobowość z pogranicza czy choroba dwubiegunowa?

Witam. Piszę tutaj, bo już nie mogę się połapać w życiu i w swoich myślach. Zacznę od tego, że mam 17 lat i chodzę do I klasy liceum. Od dziecka mam nerwicę, miałam mnóstwo fobii (jedne pokonałam, z innymi jeszcze walczę). Przeszłam już depresję. Chodziłam do psychologów, różnych, i podczas depresji do psychiatry. Brałam różne leki. W dzieciństwie przeszłam wiele różnych rzeczy złych - ale nie ze strony rodziny. Mam myśli samobójcze, i to często, oraz bulimię. Kiedyś się cięłam i próbowałam zabić, ale teraz jest trochę inaczej. To, co teraz się ze mną dzieje, jest dziwne. Ponieważ często śmiejąc się, w duszy czuję jakbym płakała i myślę o samobójstwie. Jestem strasznie agresywna i wybuchowa, a jednocześnie ukrywam, co czuję. Uważam się za nieatrakcyjną, grubą i beznadziejną. Żyję tylko dla kochającej rodziny, ponieważ nie znoszę życia, chciałabym umrzeć, a z drugiej strony boję się śmierci. Chciałabym być chora - umrzeć... Jestem łatwowierna, ale jednocześnie potrafię przez jedną, głupią błahostkę znienawidzić człowieka. Dzielę ludzi na "dobrych" i "złych" - nie ma nic po środku. Świat jest albo czarny - to częściej - albo biały. Nie umiem być z nikim w związku, jak ktoś mi mówi, że kocha, to czuję, że kłamie, bo nie można mnie kochać, ale z drugiej strony bardzo pragnę akceptacji i miłości. Wszystko we mnie to sprzeczności. Ciągle w sobie toczę walkę. Często odczuwam taką straszną pustkę. Taki straszny ból i cierpienie. Popadam w skrajności. Tracę przyjaciół jednego po drugim. Jestem samotna wśród ludzi. Boję się, że kiedyś zrobię jakąś głupotę. Jak się denerwuję potrafię nawet pięściami bić w ścianę czy siebie po głowie. Nigdy nikogo bym nie skrzywdziła, ale siebie... Czuję do siebie niechęć, nienawiść. Czuję, że lepiej by było dla wszystkich, gdybym się nie urodziła. Co ze mną jest nie tak? Co to może być za choroba? I co mam z tym zrobić?

KOBIETA, 17 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

W celu postawienia profesjonalnej diagnozy polecam Ci konsultację u lekarza psychiatry. Postawienie rozpoznania jest bowiem możliwe po uzyskaniu dokładnych informacji na temat problemu, dotychczasowego leczenia, historii rodziny itp., osobistym badaniu oraz ewentualnych wynikach badań dodatkowych.

Jeśli problemy wydają się istnieć ,,od zawsze", mają podobny, uporczywy charakter, to wskazuje to najprawdopodobniej na zaburzenia osobowości. Zaburzenia osobowości mogą zwiększać ryzyko depresji i zaburzeń lękowych, jeśli np. pojawia się nowy problem, trudna sytuacja, z którą nie można sobie poradzić.

W tej sytuacji polecałabym Ci stały kontakt z jednym psychiatrą i psychologiem, których darzysz największym zaufaniem. Częste zmiany terapeutów mogą sprzyjać wątpliwościom co do diagnozy.

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty