Co znaczą podskórne guzki na skórze, siniaki oraz wypadanie włosów?
Mam problem ciężki do zdiagnozowania.
Objawy to: guzki podskórne (bolące lub swędzące), pojawiające się co 1-3 miesiące, utrzymują się od kilku tygodni do kilku miesięcy – towarzyszy osłabienie organizmu, czasem gorączka, czasem zapalenie ucha a czasem brak jakichkolwiek dolegliwości. Guzki czasem da się wycisnąć po kilku dniach a czasem same pękają, wycieka z nich żółtawy mazisty płyn, ropa i dużo krwi. Ciężko się goją. Umiejscowienie: głównie na środku między brwiami, czasem w okolicy ucha lub w uchu, rzadziej na brodzie.
- siniaki, dużej wielkości, wyglądające jak krwiaki, pojawiające się „znikąd” na nogach – znikają po długim czasie
- wypadanie włosów garściami, pomimo zdrowego odżywiania, stosowania szamponów i odżywek o naturalnym składzie i łykania tabletek ze skrzypem i wit. B. Włosy wypadają głównie na czubku głowy, gdzie widoczne są prześwity. Włosów jest o połowę mniej niż 2 lata temu.
- wąsik
Paznokcie i włosy są w dobrym stanie, wydają się odżywione i nie łamią się. Na skórze czasem pojawiają się krosty, wągry i kaszaki, pory często rozszerzone, skóra widocznie się świeci w strefie T.
Produkty, które stosowałam – a które pomagały rzadko, czasem wcale (przepisane przez dermatologów):
- Bactroban - maść w wersji na skórę i do nosa
- Aknemycin Plus – płyn na skórę – w leczeniu guzków
- Alpicort E – płyn na skórę głowy
- Loxon 2%, 5% - płyn na skórę głowy – wykazał największe działanie, jednak po odstawieniu problem wracał.
Wciąż nie mogę znaleźć leku, który raz na zawsze usunie wszystkie dolegliwości. Proszę o pomoc.