Co zrobić z tymi zmianami podskórnymi?
Witam. Ogółem mam wiele pryszczy podskórnych. Ponad tydzień temu z jednego zrobił się bolący guzek, pomyślałam że pewnie będzie niedługo wychodził. Po paru godzinach miałam spuchnięte połowę czoła. Niestety moim wielkim błędem było wyciśnięcie go. Ale nie wyciskam go centralnie tylko tam gdzie miałam spuchnięte przesuwałam palcem w stronę tego guzka po czym wychodziła twarda pomarańczowa bodajże ropa. Po nocy te pół czoła było zbrzekniete ale wiem że to od tego "ciśnięcia". Smarowalam tribioticem. Następnie tam gdzie był ten guzek pryszcz zrobił się strupek i wyszło zeszło. Ale u dołu tego miejsca podlłużne nazwę to wybrzuszenie zostało. Nie ma przeważnie innego koloru ani nic. Nie boli jak typowy pryszczo guzek przy mocniejszym dotknięciu lekki ból. Myślałam że to może jakaś blizna się zrobiła ale akurat to nie możliwe bo w tym miejscu za bardzo nie ruszałam nic. Miałam się udać do dermatologa ale że względu na podwyższenie zakażeń pandemii w moim mieście narazie się tam nie wybiorę.