Czy bakteria Moraxella catarhallis może powodować przewlekły katar i wymioty?
Witam, moja córeczka 2,5 roku ciągle ma katar. Obecnie już 4 tydzień. Leczona na chyba już wszystkim Sinupret, mukofluid, Zyrtec i całą gamę leków. Czasem katar znika na kilka dni i znowu się pojawia.Do tego doszło częste zapalenie spojówek. Katar jest dość gęsty ale przeźroczysty, spływa po nosku A najbardziej po gardle powodując uciążliwy kaszel A to z kolei prowadzi do wymiotów. Przede wszystkim zwraca właśnie tą wydzielinę. Laryngolog po obejrzeniu córki podejrzewa przerost 3 migdałów. Immunolog zlecił wymaz z gardła i nosa i wyszła bakteria Moraxella catarhallis. Czy to możliwe że te wszystkie objawy są spowodowane właśnie tą baterią? Dodam że te katary ciągnął się już około roku i schemat zawsze jest ten sam: Katar, kaszel, wymioty, zapalenie spojówek
(Wszystko 3-4tygodnie) czasem kilkudniowe przerwa i od początku a czasem tylko zmniejszenie kataru i znowu po kilku dniach nasilenie. Mamy już tego "po dziurki w nosie" dosłownie bo nikt nie potrafi znaleźć przyczyny. Niebawem urodzi się kolejna córeczka i boję się że maluszek też się zarazi. Proszę o poradę
