Czy brak orgazmu to coś poważnego?
Witam. Od 11lat odkąd rozpoczęłam współżycie nie miałam ani razu orgazmu. Mąż czesto rezygnuje z gry wstepnej, a nawet jeśli jest to i tak nie szczytuje. Ogólnie mogę powiedzieć ze seks W ogóle nie sprawia mi przyjemności. Za każdym razem udaje zeby mąż mógł skończyć. Czesto jest tak ze jak zasnie to płacze bo bardzo bym chciała osiągnąć orgazm. Próbowałam tez masturbacji ale nic mi to nie daje. Dlatego tez bardzo niechętnie podchodzę do współżycia. Czy cos jest ze mną nie tak? Sa kobiety które nie dostają orgazmu w ogole bo czuje sie jak dziwadlo które nic tam nie czuje.