Jak poprawić relacje seksualne z partnerem?
Jestem z mężem 5 lat. Pół roku po ślubie. Mamy po 30 lat. Mąż wyznał mi, że był u seksuologa, bo go nie pociągam. Myślałam, że ma małe libido (popala trawkę). Uprawiamy seks ok. 4 razy w miesiącu. Jestem atrakcyjną dziewczyną. Mąż powiedział, że woli tzw. suki, pewne siebie, głośne kobiety. Ja jestem raczej delikatna, spokojna, typ lalki. Mój świat się załamał, chce się rozstać i poinformowałam go o tym. Powiedział, że mnie bardzo kocha i chce pracować nad sobą, żebym dała mu pół roku. Ja również go kocham, ale jeżeli od początku nie czuł do mnie tak silnego pożądania to nie mam nadziei, że coś się zmieni... Jestem tym bardziej zaskoczona, bo od pierwszego spotkania ciągnął mnie do łóżka. Uprawialiśmy seks po ok 3. miesiącach znajomości, nie miał nigdy żadnych problemów ze wzwodem czy z dojściem do orgazmu. Czy jest szansa na uratowanie tego związku i wzniecienie pożądania? Często mnie przytula, dotyka. Nie wiem co robić, zalezy mi na nim, natomiast boje się, że to niemożliwe. Powiedział też, że nie widzi mnie w takiej roli w łóżku w jakiej by chciał przez moją delikatność. Poza seksem (jak się dowiedziałam) dogadujemy się b.dobrze. Mąż nigdy nie był w długoletnim związku, miał jedynie przygodne kontakty seksualne. Jestem pierwszą jego poważną partnerką. Powiedział też, że seks jest dla niego ważny.