Dzień dobry!
Dziękuję za pytanie zadane na naszej stronie. Domyślam się, że sytuacja związana z Pani psem wywołała niepokój. Jest to całkowicie zrozumiałe, gdyż wścieklizna jest chorobą śmiertelną.
Wścieklizna – choroba wirusowa zwierząt i ludzi powoduje zmiany zapalne w mózgu. Jest nieuleczalna. Wirus wścieklizny rozwija się przede wszystkim w ośrodkowym układzie nerwowym, skórze i ślinie. Droga zakażenia z osobnika na osobnika to najczęściej pokąsanie lub zadrapanie przez zwierzę, u którego wirus znajdował się już w ślinie. Ślina z wirusem musi mieć kontakt z uszkodzoną skórą lub spojówkami. Poza zakażonym organizmem wirus w wysuszonej ślinie zwierzęcia zachowuje żywotność do 14 godzin.
Zatem w opisanej przez Panią sytuacji prawdopodobieństwo zakażenia szczeniaka jest znikome, jeśli nie zerowe.
Rozumiem jednak obawy, proponuję umówić się na wizytę u lekarza weterynarii i jeśli stwierdzi taką potrzebę, poddać psa obserwacji.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam również do lektury:
• https://portal.abczdrowie.pl/wscieklizna
• https://portal.abczdrowie.pl/szczepienia-psa-po-co-szczepic-obowiazkowe-szczepienia-rodzaje-kalnedarz-przeciwwskazania
• https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/jak-mozna-zarazic-sie-wscieklizna-od-zwierzecia
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
