Czy IBS powoduje moje objawy?
Od dłuższego czasu dolegają mi problemy jelitowe. Cztery lata temu miałam wykonaną kolonoskopie z powodu krwawienia z odbytu, jednak nic ona nie wykazała. Ostatnio sytuacja zaczęła się pogarszać, w kale zaczęłam obserwować spore ilości śluzu, rzadko, ale zdarzały się bardzo luźne śluzowe stolce. Zamiast zwykłych krwawień obserwuje żyłki krwi, są one bardzo niewielkie (kilka milimetrów) i trzeba się nawet przypatrzyć, by je zobaczyć, jednak mogę je zauważyć niemal przy każdym wypróżnieniu. Nie odczuwam bólu i załatwiam się zwykle raz dziennie, stolce są raz rzadkie, a na następny dzień twarde i 'bobkowate'. Udałam się do lekarza, który przeprowadził rektoskopie podejrzewając WZJG, jednak stwierdził, że w odbytnicy nic nie ma, jednak zauważył przerośnięte brodawki w linii grzebieniastej, które są pokryte zaczerwienioną, obrzękłą błoną śluzową. Kazał stosować maść proctosedon, jednak maleńkie (ok 4 mm) żyłki krwi nadal pojawiają się podczas wypróżnienia, mimo tego, że maść stosuje od 6 dni (zwykle widzę jedną, góra dwie takie żyłki). Moje pytanie brzmi, czy problemy, które wykazała rektoskopia mogą być przyczyną moich dolegliwości? Obawiam się choroby Crohna, zwłaszcza przez ten śluz i krew, jednak lekarze nie chcą wykonać mi kolonoskopii twierdząc, że za mało na to wskazuje. Mogę prosić o dalsze sugestie co robić? Około 14 roku życia lekarze stwierdzili u mnie IBS, czy może być on podstawą opisanych dolegliwości (oczywiście oprócz krwawienia)?