Czy jest możliwe, że to mogło być poronienie?
Witam 20 grudnia wykonywalam wyniki na betahCG wyszlo mi 120 co swiadczylo o 4 tygodniu ciazy. Wczesniej robilam dwa testy ciazowe wyszly pozytywne. 28 grudnia wybralam sie do ginekolova na usg lekarz powiedzial ze ze wzgledu na dlugie cykle mam 2 tygodniowe opoznienie i ledwo pecherzyk bylo widac. Dzisiaj 1 grudnia zaczelam krwawic nie obficie ale wylecialy mi dwa wieksze skrzepy po czym juz prawie nic nie krwiawie. Lekarz telefonicznie wydaje mi sie ze probowal mnie uspokoic i powiedzial ze moze to byc niedobór progesteronu lub innego hormonu. ( mam niedoczynnosc tarczycy). Blagam prosze mi powiedziec czy to moglo byc poronienie?