Czy jest szansa, że 90-letni dziadek przeżyje?
Dziadek 90 lat, tydzień po udarze niedokrwiennym lewostronnym. Do szpitala trafił przytomny ale bez kontaktu. Na drugi dzień leżał jak roślina.Po 3 dniach od udaru pogorszenie stanu, respirator. Lekarz kręci, rokowania niepomyślne. Na monitorze bardzo słabe ciśnienie 48/28, puls 31. Spuchnięte ręce. Czy jest jakaś szansa na przeżycie?