Czy konieczne będzie u mnie usunięcie zęba?
Ok 10 lat temu miałam leczony ząb kanałowo. 2 miesiące temu założona została na niego koronka. Od 3 dni ząb boli choć jest martwy. Na zdjęciu wyszła zmiana przy korzeniu. Lekarz przepisał antybiotyk i dalsze leczenie miało być uzależnione od tego czym był wypełniony ząb. Jeśli po rozwierceniu nie uda się oczyscic kanalu lakarz zasugerowal naciecie dziasla i wycięcie kawałka korzenia który nie był doleczony. Dzisiaj mija 2 dzień od zażywania antybiotyku. Bol jest nie do wytrzymania i zauważyłam że ząb się rusza.
Czy winę ponosi lekarz który źle wyłączył ząb? Czy ten który zakładał koronkę i nie wykonał zdjęcia? Czy ząb zostanie usunięty? Czy wycięcie korzenia jest bezpieczne?
Pozdrawiam
Kobieta 31.