Czy leki są za słabe, skoro nie działają?

Dzień dobry,mam 22lata, cierpię na nerwicę lękową od okolo 3 lat. Biorę leki niestety nie ma żadnej poprawy. Leczyłam się u psychiatry juz wcześniej przez prawie rok, ale również nie było poprawy. Teraz odkąd zaczęłam ponownie leczenie mija 2 miesiące i tez żadnej poprawy, zastanawiam się czy leki są za słabe (mozarin 10 mg 1.5 tabletki rano oraz pregabalina 75 mg 2 tabletki rano oraz 1 wieczorem)czy na mnie juz nic nie działa? Najgorsze jest to, że mój pojawiający lęk jest widoczny, to bardzo uciążliwe gdyż przez prawie cały czas czuję zaciśnięte mięśnie szi oraz ramion, uczucie trzęsienia w środku, oraz w uczucie dławienia, ucisk w klatce piersiowej. Najbardziej jednak dokuczliwe jest to,że moje mięśnie w obrębie szyi i głowy zaciskają się co powoduje wykręcanie szyi i głowy w drugą stronę, (w moim przypadku jest to lewa strona) i kiedy próbuję głowę odkręcić w drugą stronę to nie mogę, jest to bardzo dla mnie ciężkie zwłaszcza kiedy w tym momencie z kimś rozmawiam. Bardzo proszę o odpowiedź czy jest szansa na to że może jakieś inne leki zadziałają z góry dziękuję.
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Witam! Wachlarz leków stosowanych w tego typu dolegliwościach jest bardzo szeroki i dawki w jakich można się "poruszać" terapeutycznie również. Lekarz leczący musi dokładnie przeanalizować przypadek Pani dolegliwości. Kurczenie się mięśni po jednej stronie szyi i zwracanie głowy w stronę przeciwną zależy od mięśnia mostkowo-obojczykowo-sutkowego. Powolne skurcze tego typu (torsje) częściej bywają leczone przez neurologów. Oczywiście wpływ emocji często miewa znaczenie decydujące. Wskazana głęboka analiza i moim zdaniem leczenie wielokierunkowe. Powodzenia W. Łuczkowski.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty