Czy mała wada serca dyskwalifikuje mnie jako niezdatnego do wykonywania zawodu pilota?

Witam. Na potrzeby Wojskowej Komisji Lotniczo-Lekarskiej robiłem badanie echo serca 2D i wyszedł mi taki oto wynik: Wielkość jam serca w normie. Grubość i kurczliwość komory lewej prawidłowa. Nadmierna wiotkość przedniego płatka zastawki dwudzielnej i śladowa niedomykalność tej zastawki – bez znaczenia hemodynamicznego. Prawidłowe przepływy przez pozostałe zastawki. Osierdzie bez zmian, bez płynu w worku osierdziowym. Kardiolog, który wykonywał mi to badanie powiedział, że mam małą wadę, ale zaznaczył, że tego się nie leczy na tym etapie i nie jest to coś groźnego, ale w komisji mogą podciągnąć mi to pod paragraf. Na wizycie u internisty faktycznie lekarz stwierdził, że z tego typu wadą nie dostanę kategorii zdrowia na statki powietrzne. Chciałbym wiedzieć, czy ta wada jest albo może być groźna? Wiem, że w przyszłości może ona rozwinąć się w wadę wypadania płatka zastawki albo inną wadę, która może dawać o sobie znać. Inna sprawa, to zapewne dostanę orzeczenie z kategorią, która mnie dyskwalifikuje do kursu, na który staram się dostać, tak więc mam pytanie - czy dana wada faktycznie mnie dyskwalifikuje z ubiegania się o miejsce pilota w wojsku? Od orzeczenia WKLL mam prawo do odwołania, jednak czy mam szansę uzyskać zgodę wyższej instancji z taką wadą na kolejny etap badań w Wojskowym Instytucie Badań Medycyny Lotniczej w Warszawie i uzyskanie kategorii zdrowia na statki powietrzne? Czy każdy etap z taką wadą będzie mnie dyskwalifikował ze starań o dostanie się do studium podoficerskiego na wspominany kurs pilotażu? Inne pytanie, czy powinienem w jakiś sposób leczyć tę wadę i czy w ogóle są jakieś sposoby, aby ta wada zanikła, ewentualnie, aby nie rozwijała się? Kolejne moje pytanie: czy nadciśnienie tętnicze może mieć w jakiś sposób związek z wadą nadmiernej wiotkości płatka zastawki dwudzielnej i niedomykalnością tej zastawki? Reszta wyników jak morfologia krwi, EKG i inne badania powychodziły mi dobrze. Jedyne, na co zwrócił uwagę lekarz internista przy wstępnym orzekaniu kategorii zdrowia jak mnie badał, to dość intensywny puls stwierdzając, że pilot też nie może się denerwować, ale nie wiem, czy jego ocena ma jakieś uzasadnienie - jak pamiętam, zawsze w sytuacjach stresowych, w sytuacjach podwyższonego napięcia serce mi mocniej biło i odczuwalny mógł być intensywniejszy puls. I myślę, że to stan nie tylko charakterystyczny dla mnie, ale i wielu innych ludzi. Czy opisany defekt jest czymś groźnym i mam się czym martwić oraz czy ów problem faktycznie dyskwalifikuje mnie ze stanowiska pilota jakiegokolwiek statku powietrznego? Pozdrawiam, Mariusz

MĘŻCZYZNA ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam serdecznie.

Zaburzenie jakie opisano w badaniu echokardiograficznym, nie ma absolutnie znaczenie dla Pana zdrowia. U wielu osób stwierdza się fizjologiczną, śladową niedomykalność mitralną i nie jest to nawet podstawa do orzeczenia wady serca. Interpretacja badania echo serca zależy też od badającego, więc jeżeli mogę coś doradzić to konsultacja u innego lekarza i powtórzenie badania.

Niestety nie potrafię stwierdzić, jak do opisywanej zmiany odniesie się komisja wojskowa - nie znam niestety kryteriów kwalifikacji do wykonywania zawodu pilota, choć wiem, że są bardzo restrykcyjne. Proszę poradzić się lekarza medycyny pracy, najlepiej zorientowanego w tym temacie.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty