Czy mam się tym martwić?
Ostatnio przeszłam ostre zapalenie gardła lub anginę powiększyły mi się wówczas węzły pod żuchwą, były bolesne i twarde. Ból przeszedł w momencie ustania infekcji, lecz ostatnio znów lekko zachorowałam i na początku węzły nie dawały o sobie znać dopiero po jakimś czasie znów zaczęły mnie boleć, mam katar i ból głowymyśle ze taki jak przy chorych zatokach z, ktorymi mam dość często problem wystąpił również ból gardła który przeszedł po kilku dniac. Jednak się nie doleczyłam, wiec katar pozostał. Czy mam się czym martwić? Czy raczej to normalne przy tego typu przypadku?