Czy mam szanse na dziecko, mając niepłodność pierwotną?
Mam 33 lata, od 5 lat staramy się z mężem o dziecko. Lekarz stwierdził u mnie hipogonadyzm hipogonadotropowy. Zrobiłam w szpitalu dokładne badania hormonalne i na rozpoznaniu wyszło, że to niepłodność pierwotna. Wtórny brak miesiączki. Obecnie czekam na wyniki kariotypu. Pierwsza miesiączka była, gdy miałam 18 lat, potem była co 2,3,6 miesięcy. Obecnie bez leku miesiączki nie ma (brałam cyclo-progynowe na wyregulowanie i podniesienie poziomu hormonów, po którym miało wszystko wrócić do normy). Gdy nie biorę leku, okresu nie ma. Brałam też clostilbegyt od 5 do 9 dnia cyklu i duphaston od 16 do 25 dnia przez 4 miesiące. Nie miałam żadnych zastrzyków na pękanie pęcherzyków ani monitorowanej owulacji.
To są moje obecne wyniki bez zażywania lekarstw: TSH: 0,998 uIU/ml; FT3: 4,86 pmol/I; FT4: 18,21 poml/I; Tyreoglobulina: 10,17ng/ml; ATG-p/c przeciwko tyreoglobulinie: 10,0 IU/ml; ATPO: 6,71 IU/ml; FSH: 5,3 mIU/ml; LH: 2,79 mIU/ml; Prolaktyna: 71,06 uIU/ml; Estradiol: 28,97 pomoI/I; Testosteron: 0,87 nmoI/I; DHEA-S: 7,78 umoI/I; SHBG - białko wiążące hormony płciowe: 41,5. Z mężem mamy problem ze współżyciem, nie zawsze jest komfortowo - raz jest dobrze, innym razem jest tak sucho, że nie możemy współżyć. Przy braniu estradiolu było ok. Ostatnio też czuję jakieś napięcia w dole brzucha, jestem rozdrażniona. (Coś takiego jak przy menopauzie). Przy ostatnim USG moje jajniki były bardzo małe. Czy mam szanse na to, żebym miała dzidziusia bez sztucznego zapłodnienia i współżycia bez dyskomfortu? To chyba nie jest normalne, żeby w tym wieku nie mieć okresu, czasem myślę, że to przedwczesna menopauza. Proszę o radę co mam robić i jak postępować. Lekarz proponuje wszczepienie zarodków - na czym to polega?