Czy miałem atak paniki?
Witam. Proszę o pomoc! Mam 24 lata. W maju tego roku mialem dziwny przypadek. Siedziałem spokojnie gdy nagle jakby zatrzymanie serca, atak paniki ?! sam nie wiem jak to nazwać, zalały mnie poty do tego duszności, nie potrafiłem złapać powietrza, uczucie odrealnienia. Niby mi przeszło ale potem mialem sytuacje gdzie po kilku dniach prowadziłem samochód i prawie odpłynąłem. Zdążyłem zaparkować na poboczu, wyszedłem z samochodu, próbowałem zatrzymać samochód jaki kolwiek, ale zdrętwiałem cały, na szczęście przejezdzala obok karetka. Od tamtej pory mialem kilka razy takiego typu dusznosci ale nie w takim stopniu jak jak wtedy, mozna powiedziec ze bylem juz przygotowany i starałem sie kontrolować oddech. Co skutkowało ale nie zawsze. Niby przeszlo. Pare dni pozniej zlapalo mnie w nocy, rodzina zawiozła mnie do szpitala. Lekarz powiedział mi ze to astma, z podejrzeniami na gruźlice. Dodam ze paliłem w tamtym okresie. Byłem u pulmunologa. Nie mam astmy, a płuca są zdrowe. Morfologia krwi, rozmaz krwi metada Schilinga, badanie potasu, wapna, magnezu, ft3, i anty-tpo w normie. Objaw duszności zniknął, od maja zdażyły mi się kilka razy. Mam codziennie zawroty głowy, zaraz po wstaniu, caly dzien. Do tego czasami uczucie ucisku, badz kolotania serca. Co sprawia ze i czuje ucisk na szyji i czasami uczucie bicia serca w gardle, jezeli tak to mozna nazwać. Czasami szum w glowie i uczucie jak bym slyszal bicie serca. Nasilaja sie zawroty jak probuje jechac samochodem, wtedy sie stresuje ze moge miec podobna sytuacje do tamtej. A moze mam nerwice ? Juz sam nie wiem, tylko czytam co moga powodowac zawroty itp itd. I doluje sie bardziej.Meczy mnie juz to wszystko. Błagam o jaka kolwiek pomoc. Dziekuje
