Czy mogę jeszcze odzyskać radość życia?

W dziecinstwie bylam molstowana seksualnie jako 5 latka im 12 latka mama chorowala na depresje tata alkocholik w wieku 16 lat urodzilam dziecko wyszlam za maz przez 23lata malzendtwa urodzila jeszcze 3dzieci dbalam o nie skonczylam szkole zawodowa ale b.malo pracowalam mieszkalismy z rodzicami ktorzy pomagali budowalismy dom ale trzeba bylo sprzedac I wszystko mnie przeroslo zdradzalam meza I potrafilam co jakis czas zostawic dzieci mamie I z jakims facetem ktory wydawal sie lepszy od meza bardziej zaradny mieszkalam pozniej wracalam chcialam zeby my ktos dawal pieniadze I utrzymywal tak to trwalo ale po ktoryms moim wyjezdzie moj eks maz odszedl I ulozyl sobie zycie ja mieszkalam pare lat za granica tulalam sie po roznych miejscach nauczylam sie jezyka niemieckiego poznalam dobrych ludzi I ciagle byly depresje lezenie w lozku nic nie robienie ale byli rodzice I pomagali 14 lat temu wrocilam po 4latach za granica I poznalam czlowieka o ktorym myslam ze pomoze mi finansowo po przejsciach ale staralam sie go zdobyc zeby mnie utrzymywal I nsobiecywal mi cuda sam mial okresy ze nie mial nic to mu pozyczalam pozniej oddawal I tak to trwalo duzo mu pomoglam jak byl chory bez pieniedzy I on wyjechal za granice zaczal zarabiac staral sie ale mi bylo ciagle malo chcialam innego zycia takiego jak mi obiecywal nie takiego od pierwszego do pierwszego I zaczelam z niego szydzic nasmiewac sie probowalam otworzyc firme ale mi sie nie udalo on wynajal mieszkanie kupil meble I zapytal mnie czy sie przeprowadzam tak lub nie ja sie wystraszylam jego dlugow Ip powiedxial ze mi zwraca wolnosc myslalam ze znowu I tak zadzwoni ale po 4 miesiacach milczenia ja wpadlam w depresje I zaczelo sie zaczelam go nekac tak jak on mnie telefonami pisac dzwonic blagac on nie to wymyslilam chorobe I tak to trwa on juz nie chce byc definytywnie ze mna ja umieram mam operacje on jezdzi na wczasy zaczelo mu sie lepiej powodzic ma mnie gdzies wylacza telefon posunal sie do tego zeby mnie calkiem chyba dobic ze napisal ze jest zareczony I sie zeni I wylaczyl na dwa dni a ja dostawalam warjacji moje dzieci sa dorosle patrza z ubolewaniem co robie staraja sie mi tlumaczyc on wyzywa mnie od wariatek zreszta pare razy ludzie rozni mowili ze jestem nienormalna bo jak mozna bylo zostawic dzieci I z facetami byc obcymi przez jakis czas..co jest ze mna nie tak? Chodze do psychiatry biore leki na depresje ale teraz nie pomagaja im bardziej on nie chce to ja warjuje moje dzieci nigdy go nie zaakceptowaly zycze mu zle a jemu coraz lepiej chce zeby byl tak biedny jak kiedys I zalezny odemnie pozniej sie to zmienilo I ti co obiecal nigdy nie spelnil najgorsze ze ja balam sie zycia normalnego tylko pasowalo mi seks pare godzin I do domu I tak zawsze co robic co moze mi pomoc mam 60 lat zmarnowane zycie leze plackiem emerytura mala 600zl dzieci nie moga pomoc nie wiem co robic cale zycie tylko kasa sie liczyla ubrac sie ladnie dzieci tez pokazac sie ale teraz swiat sie zmienil starosc zacznie pukac jestem sama rodzice umarli cale zycie mialam problem z komunikacja z ludzmi jak mialam pieniadze I moglam czuc sie przez to lepiej bardxiej wartosciowa to bylo ok stawalam sie inna wygadana moglam gory przenosic a jak bylo gorzej to zamknieta w mieszkaniu nigdzie nie wychodzilam wstyd przed ludzmi prosze o pomoc.Elzbieta
KOBIETA, 60 LAT ponad rok temu

Dzień dobry, Jest dużo smutku w tym co Pani pisze. Zawsze można poprawić jakość swojego życia bez względu na wiek i doświadczenia życiowe. Proponuję Pani skorzystać z pomocy psychoterapeuty. Psychoterapia może pomóc odzyskać radość życia. W psychoterapii ważna jest Pani motywacja do zmiany. Pomimo niskich zarobków możliwa jest terapia refundowana przez NFZ. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty