Czy mogę się obawiać białaczki?

Dwa lata temu na ostrą białaczkę zmarła moja rówieśnica - koleżanka ze szkoły. Od tamtej pory nie mogę sobie z tym poradzić. Prawdopodobnie mam nerwicę, szukam ciagle jakiejś choroby, lękam się śmierci. Mam 20 lat, a czuję się gorzej niż 90-letnia kobieta. Już od dłuższego czasu (kilka miesięcy bolą mnie kości, w stawach szczególnie), wyniki krwi mam dobre - robiłam miesiąc temu. Ale... Od tygodnia mam stan podgorączkowy 37,5, potworne bóle głowy, jest mi słabo, nie chce mi się jeść. Rodzina mówi mi, że to nerwica, a ja się boję, iż mogą moich objawów nie brać poważnie. Czy pomimo słabości, stanu podgorączkowego, bólu głowy, bólu kości i przy dobrych wynikach krwi mogę mieć podejrzenie białaczki?! Może histeryzuję, przepraszam - niektórzy mają prawdziwe problemy, ale mi też ciężko i psychocznie, i fizycznie. Proszę o radę i o pomoc. PS Poza badaniem krwi (morfologia, ob, kwas moczowy, rf, crp, alat, ggtp) miałam echo serca, tk głowy. %limfocytów u mnie to 52.1, a norma jest 18.0-51.0, erytrocyty u mnie 4.99, norma 4.0-5.0, mpv u mnie 13.1, a norma 9.4-12.6, %neurocytów u mnie 34.4, a norma to 36.0-68.0, no i czynnik reumatologiczny: 16, a notma to poniżej 14 IU/dl.

KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie!

Przykro mi z powodu Pani koleżanki. To, że Pani tak bardzo przeżywa jej odejście, świadczy, że jest Pani wrażliwą i pełną empatii osobą. Te cechy świadczą o szlachetności człowieka, ale niestety czasami są przyczyną różnych problemów, których Pani jak mi się wydaje jest przykładem.

Białaczki to niejednorodna grupa chorób. Są białaczki ostre, które najczęściej występują u osób młodych i rozwijają się w przeciągu krótkiego okresu czasu (czasami kilka tygodni) oraz, co istotne, zawsze wiążą się ze zmianami w morfologii krwi, zazwyczaj dotyczącym wszystkich układów krwiotwórczych - tzn. dochodzi do anemii, spadku poziomu płytek oraz podwyższonej lub obniżonej liczby białych krwinek. Co do białaczek przewlekłych, to podobnie - zawsze wiążą się z pewnymi zmianami we krwi, rozwijają się jednak dłużej. 

Jak Pani widzi, nie jest możliwe - przy dobrych wynikach morfologii oraz innych, aby w grę mogła wchodzić białaczka. Schorzenie to wbrew pozorom wcale nie jest takie częste. 

Jeżeli mogę coś podpowiedzieć -  może warto byłoby skorzystać z pomocy psychologa. Jak już wspomniałam, u osób szczególnie wrażliwych czasami dochodzi do sytuacji kiedy organizm zaczyna sobie przypisywać pewne objawy chorób, których w głębi duszy bardzo się obawia. Oczywiście, do każdych objawów należy podchodzić z uwagą, aby czegoś nie przegapić, ale jeśli wyniki badań są dobre, należy szukać przyczyny gdzie indziej.

Na koniec życzę powodzenia i powiem, że naprawdę Panią rozumiem - miałam podobne problemy, kiedy zaczęłam pracować na oddziale hematologii i stykałam się z chorymi ludźmi - szczególnie w moim wieku.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty